fot. Tomasz Strąg

[TYLKO U NAS] Prof. M. Ryba: Gdzie w perspektywie europejskiej znajduje się coś, co jest odtrutką na utopie, ideologie i inżynierię społeczną? Bezwzględnie takie odniesienie można znaleźć na gruncie polskim

Tak jak teraz mówi się o tzw. szkole frankfurckiej jako źródle rewolucji kulturowej, tak kiedyś będzie się mówiło o lubelskiej szkole tomistycznej jako źródle odnowy racjonalności kultury zachodniej i odnowy całego naszego życia społecznego – powiedział prof. Mieczysław Ryba, politolog i historyk, członek Kolegium Instytutu Pamięci Narodowej oraz wykładowca akademicki, w felietonie z cyklu „Myśląc Ojczyzna” na antenie Radia Maryja i TV Trwam.

– W natłoku różnych wydarzeń, politycznych i wojennych, ucieka nam niejednokrotnie to, co stanowi o istocie naszego życia, a więc o pewnych procesach kulturowych – powiedział prof. Mieczysław Ryba.

Politolog zauważył, że w społeczeństwie obecna jest rewolucja kulturowa, która dokonuje się na zachodzie Europy.

– Zastanawiamy się skąd tak daleko posunięte szaleństwo, gdzie nie ma prawdy ani w aspekcie wychowania, ani na uniwersytetach. Podważa się najbardziej elementarne struktury społeczne od rodziny począwszy, a kończąc na Kościele i narodzie. Nasza piękna kultura i tradycja europejska – wydaje się, że najbardziej personalistyczna, najbardziej głęboka i mająca niewyobrażalne treści zakorzenione w Grecji, w Rzymie, w chrześcijaństwie – jest negowana – podkreślił autor felietonu.

Prof. Mieczysław Ryba postawił pytanie: skąd się to wzięło?

– Ktoś może powiedzieć, że z dobrobytu, i jest w tym jakaś część prawdy, ale pamiętajmy, że na gruncie pewnych procesów kulturowych, zwłaszcza gdy mówimy o uniwersytetach, o życiu publicznym, o mediach, o polityce, to najprawdopodobniej i najczęściej przyczyna pewnych zmian ma swoje korzenie w filozofii, czyli jest jakiś błąd intelektualny – zauważył politolog.

U początku tych wszystkich procesów – jak przekonywał historyk – stoi tzw. szkoła frankfurcka, czyli neomarksistowska szkoła rewolucji kulturowej, rewolucji seksualnej, z której wyszły koncepcje dotyczące przemian w ludzkiej płciowości, jak również przemian w relacjach damsko-męskich.

– Koncepcje związane z tzw. multikulturalizmem, czyli negacją wspólnoty narodowej, koncepcje negujące w istocie Boga jako praprzyczynę wszelkiego bytu i jako celu ludzkiej egzystencji. Mamy do czynienia również z pewnymi ruchami ekologistycznymi (…), a więc pewne wywrócenie porządku i hierarchii bytowej, takiej jak ją Pan Bóg stworzył. Wszystko jest gdzieś zapoczątkowane w szkole frankfurckiej, czyli myśleniu filozoficznym – zaznaczył historyk.

Autor felietonu zauważa, że jeśli mówimy o obronie europejskiej cywilizacji i kultury, to oczywiście wszyscy odwołujemy się do religii (katolicyzmu), ale także poszukujemy odwołań intelektualnych.

– Gdzie jest w perspektywie europejskiej coś, co jest odtrutką na pewne utopie, ideologie i inżynierię społeczną? Bezwzględnie wydaje się, że takie odniesienie można znaleźć na gruncie polskim – podkreśla wykładowca akademicki.

Prof. Mieczysław Ryba zwrócił uwagę, że ogromną rolę w katolickich – ale nie tylko – środowiskach odegrała Lubelska Szkoła Filozofii Klasycznej.

– Mamy tu do czynienia z ogromnym dorobkiem, z pewną myślą, w oparciu o którą można ratować polskie i zachodnio-europejskie uniwersytety, ratować kulturę, a także porządkować teologię (…). Tak jak teraz mówi się o tzw. szkole frankfurckiej jako źródle rewolucji kulturowej, tak kiedyś będzie się mówiło o lubelskiej szkole tomistycznej jako źródle odnowy racjonalności kultury zachodniej i odnowy całego naszego życia społecznego – akcentował prof. Mieczysław Ryba.

Felietonista wskazał, że warto sięgać do dorobku, który popularyzuje na przykład Instytut Edukacji Narodowej, ponieważ to wszystko pozwala nam zrozumieć siebie i świat, a także ratować Polskę i kulturę świata Zachodu.

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl