[TYLKO U NAS] Prof. K. Szwagrzyk o wizycie w Odessie: Możemy przypuszczać, że w tych masowych grobach także są nasi rodacy

Pojechaliśmy na Ukrainę, żeby przekazać nasze stanowisko w tej sprawie, zapoznać się z wynikami dotychczasowych badań oraz zaoferować naszą pomoc – poinformował prof. Krzysztof Szwagrzyk, wiceprezes Instytutu Pamięci Narodowej, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

W dniach 5-7 października 2021 roku prof. Krzysztof Szwagrzyk, wiceprezes Instytutu Pamięci Narodowej, przebywał z wizytą w Odessie, gdzie trwały prace poszukiwawcze w miejscu masowych pochówków ofiar zbrodni NKWD z lat 1937–1938. Kontrowersje budzi fakt, że prace odbyły się bez udziału polskich ekspertów, choć z dokumentów archiwalnych wynika, że pośród pochowanych na tym terenie znajdują się Polacy zamordowani w wyniku zbrodni stalinowskich z lat 1937–1938.

– W naszej ocenie ta praca powinna być wykonywana w obecności strony polskiej, ponieważ dokumenty i nasza wiedza wskazują na to, że mogą tam być Polacy. Mamy listy, imiona i nazwiska osób, które zostały stracone w Odessie. Możemy przypuszczać, że w tych masowych grobach są także nasi rodacy. Pojechaliśmy na Ukrainę, żeby przekazać nasze stanowisko w tej sprawie, zapoznać się z wynikami dotychczasowych badań oraz zaoferować naszą pomoc – powiedział wiceprezes Instytutu Pamięci Narodowej.

https://twitter.com/PoszukiwaniaIPN/status/1446064341418221571

Gość audycji poinformował, że w Odessie znajdują się 32 masowe groby, w których nie wiadomo, ile osób pochowano. Z podanych informacji wynika, że nie przeprowadzono jeszcze ekshumacji, ponieważ jest ona planowana wiosną przyszłego roku.

– W spotkaniu z przedstawicielami Odessy zaproponowaliśmy nasze wsparcie dla tych działań w przyszłości. Wierzymy, że nasze deklaracje spotkają się z pozytywnym odbiorem ze strony ukraińskiej. Trzeba powiedzieć, że nasz wyjazd dotyczył nie tylko działań na tzw. 6 km drogi owidiopolskiej w Odessie, ale także  przeprowadziliśmy wizję lokalną na terenie Chersonia. Jest to dla nas również niezwykle ważne miejsce, ponieważ na starym cmentarzu również znajdują się szczątki ofiar systemu stalinowskiego, w tym Polaków. Istnieją dowody, że w Chersoniu znajdują się szczątki polskich oficerów z Ukraińskiej Listy Katyńskiej – wyjaśnił prof. Krzysztof Szwagrzyk.

IPN rozpoczął również pracę na obszarze przylegającym do warszawskiej „Łączki”, gdzie istniały przypuszczenie, że mogą znajdować się szczątki ofiar komunizmu.

– Powodem rozpoczęcia naszych działań na obszarze przylegającym do warszawskiej „Łączki” było sprawdzenie, na ile pewne informacje dotyczące szczątek ofiar są prawdziwe (…). Na podstawie działań – które prowadziliśmy przez 2 tygodnie – nie ujawniliśmy szczątków ludzkich potwierdzających, że to ofiary systemu komunistycznego – poinformował gość „Aktualności dnia”.

Cała audycja dostępna jest [tutaj].

 

radiomaryja.pl