[TYLKO U NAS] P. Mucha: Nie ulega wątpliwości, że sankcje powinny być jak najbardziej dolegliwe, najmocniejsze, aby mogły pogłębiać izolację reżimu W. Putina

Eksperci wypowiadają się o perspektywie długoterminowej i mówią, że rosyjska gospodarka będzie odczuwać skutki unijnych sankcji, natomiast efekt nie przychodzi natychmiast. Zarówno same restrykcje, jak i ich skutki są rozłożone w czasie. Nie ulega wątpliwości, że sankcje powinny być jak najbardziej dolegliwe, najmocniejsze, aby mogły pogłębiać izolację reżimu Władimira Putina (…). Sposób prowadzenia wojny, która jest toczona w taki sposób, iż mamy informacje o zbrodniach wojennych, zbrodniach przeciwko ludzkości, wskazuje, że reakcja Zachodu, Unii Europejskiej musi być zdecydowana i jak najmocniejsza – mówił Paweł Mucha, doradca Prezydenta RP, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

Ambasadorowie państw członkowskich Unii Europejskiej uzgodnili piąty pakiet sankcji wymierzony w Federację Rosyjską. Tymczasem rosyjski rubel odbudowuje swoją wartość.

– Eksperci wypowiadają się o perspektywie długoterminowej i mówią, że rosyjska gospodarka będzie odczuwać skutki unijnych sankcji, natomiast efekt nie przychodzi natychmiast. Zarówno same restrykcje, jak i ich skutki są rozłożone w czasie. Nie ulega wątpliwości, że sankcje powinny być jak najbardziej dolegliwe, najmocniejsze, aby mogły pogłębiać izolację reżimu Władimira Putina. Sankcje muszą być dolegliwe w sensie skutków gospodarczych i finansowych. To jest polskie stanowisko, które stale określamy w rozmowach z partnerami europejskimi. Polska jest liderem, jeśli chodzi o zdecydowane stanowisko co do sankcji, które są i powinny być nakładane na Rosję – mówił Paweł Mucha.

Nie ulega wątpliwości, że stroną odpowiedzialną za wybuch wojny jest Federacja Rosyjska.

– To jest wojna, w której państwem napastniczym – również w rozumieniu prawnomiędzynarodowym – jest Rosja. Sposób prowadzenia wojny, która jest toczona w taki sposób, iż mamy informacje o zbrodniach wojennych, zbrodniach przeciwko ludzkości, wskazuje, że reakcja Zachodu, Unii Europejskiej musi być zdecydowana i jak najmocniejsza – wskazał doradca Prezydenta RP.

Gość Radia Maryja odniósł się również do tzw. ustawy sankcyjnej, którą w czwartek przyjął Sejm.

– To zdecydowane działanie, jeśli chodzi o ustawodawstwo, żeby móc przeciwdziałać negatywnym konsekwencjom rosyjskiej agresji na Ukrainę poprzez konkretną postawę państwa polskiego. Chodzi o to, żeby było widoczne, że działania, które podejmujemy na pułapie ustawodawstwa krajowego, są postępowaniem wymierzonym w tych, którzy uczestniczą w rosyjskich zbrodniach czy je popierają (…). Dobrze, że ustawa została przyjęta. Ona oczywiście trafi teraz do Senatu. Mam nadzieję, iż prace w Senacie będą toczyły się sprawnie. To kolejne narzędzie, które daje wyraźne wskazania, jeśli chodzi zarówno o możliwość zamrażania aktywów rosyjskich oligarchów, jak i sprawę embarga na węgiel – zaakcentował polityk.

Posłowie Prawa i Sprawiedliwości złożyli ponadto w Sejmie projekt ustawy zmieniający Konstytucję RP.

– Mówimy o sytuacji idącej dalej niż ustawa sankcyjna. Przy ustawie sankcyjnej jest mowa o zamrażaniu aktywów, majątku czy braku możliwości rozporządzenia majątkiem. Jeśli chodzi o zmianę konstytucji, to mówimy o dwóch różnych kwestiach. Jedna z nich dotyczy sytuacji zagrożenia bezpieczeństwa państwa i możliwości przejmowania majątku na rzecz Skarbu Państwa od osób fizycznych niebędących obywatelami polskimi oraz innych osób prawnych czy podmiotów. Druga rzecz zawarta w projekcie zmiany konstytucji jest związana ze środkami finansowymi, które będą przeznaczane na finansowanie potrzeb obronnych Rzeczypospolitej Polskiej. To dobre „sprawdzam” dla parlamentarzystów, żeby dyskutowali, debatowali – powiedział Paweł Mucha.

Wojna na Ukrainie pokazała, że być może możliwe będzie ponowne zdefiniowanie relacji na linii Warszawa-Budapeszt. Jarosław Kaczyński na antenie Radia Plus stwierdził, iż jego ocena działań Viktora Orbana jest jednoznacznie negatywna.

– Wicepremier Jarosław Kaczyński bardzo wyraźnie zwrócił uwagę, że w sytuacji wojny na Ukrainie trzeba solidarności i jednoznacznych wypowiedzi, deklaracji. Wyszliśmy z sytuacji wyborczej na Węgrzech, bo kampania wyborcza zawsze prowadzi do skupienia na sytuacji wewnętrznej i nastrojach własnej opinii publicznej (…), ale tutaj mamy prawo oczekiwać jedności i solidarności. Niestety nie tylko Węgry, ale również inne kraje w sprawie polskich propozycji dotyczących dolegliwych sankcji także nie w pełni nas poparły – podsumował gość Radia Maryja.

Całą audycję „Aktualności dnia” z udziałem Pawła Muchy można odsłuchać [tutaj].

radiomaryja.pl