[TYLKO U NAS] P. Jaki: Jeżeli Polska wygra walkę kulturową i zachowa swoją polskość, to z czasem będzie to nasza przewaga konkurencyjna, która pozwoli znów zbudować Polsce coś wielkiego

Jeżeli Polska wygra walkę kulturową i zachowa swoją polskość, to z czasem to będzie nasza przewaga konkurencyjna, która pozwoli znów zbudować Polsce coś wielkiego – powiedział Patryk Jaki, poseł do Parlamentu Europejskiego z Solidarnej Polski, w programie „Polski punkt widzenia” na antenie Telewizji Trwam.

W Warszawie odbyła się konferencja „Zderzenie kulturowe w Unii Europejskiej 2022”. To już kolejna edycja tego spotkania.

– W tym roku tematem przewodnim jest zagadnienie polskości: Czym jest i czy ma przewagi w XXI wieku. Jesteśmy na etapie tworzenia się państwa europejskiego, w związku z tym również kultury europejskiej, której celem jest unifikacja wszystkich kultur i wymazanie polskości i zastąpienie tworem europejskim, którego próbkę mamy w muzeum Europy w Brukseli, gdzie praktycznie nie ma miejsca na Polskę z jakimiś małymi akcentami. To by oznaczało wymazanie ponad tysiącletniej tradycji naszego państwa – wskazał Patryk Jaki.

Miały zostać poruszone także takie tematy jak przyszłość Polski w Unii Europejskiej, geopolityka, związki między cywilizacjami a religią. Konferencja trwała dwa dni i udział w niej był bezpłatny.

– Rozpoczęliśmy od polskiego twórcy oryginalnej teorii cywilizacji, który niestety jest bardziej znany na świecie, niż w Polsce, czyli prof. Feliksa  Konecznego. Udowadniał, że Polska jest emanacją cywilizacji łacińskiej, która znacząco różni się od cywilizacji bizantyjskiej i turańskiej. Jest zasadnicza różnica, między tymi cywilizacjami, jak na przykład, że dla cywilizacji bizantyjskiej państwo było zawsze wyżej niż religia. Państwo mogło na nią wpływać, zmieniać doktrynę, prowadzić politykę personalną w Kościele. Religia co najwyżej mogła być sprawą prywatną, natomiast w cywilizacji łacińskiej jest równowaga spraw duchowych oraz politycznych (…) w życiu publicznym. Cywilizacja turańska za to nie żyje bez ekspansji – tłumaczył poseł do Parlamentu Europejskiego.

Polska, mimo że nie jest już nękana przez agresję okupantów, jak to zdarzało się już wcześniej w historii, to dalej musi walczyć o swoje i działać według własnych wartości, aby zapewnić sobie wolność i autonomię.

– Uważam, że jeżeli Polska wygra walkę kulturową i zachowa swoją polskość, to z czasem to będzie nasza przewaga konkurencyjna, która pozwoli znów zbudować Polsce coś wielkiego. (…) To oznacza, że uda nam się zatrzymać składniki polskości, odpierając ekspansję kosmopolityzmu, ateizmu, źle pojętego indywidualizmu, który walczy z personalizmem – zaznaczył gość programu „Polski punkt widzenia”.

radiomaryja.pl