[TYLKO U NAS] P. Guzdek: Organy ścigania są praktycznie bierne wobec handlu środkami wczesnoporonnymi – wobec praktyk abortywnych

Przez lewicę nadal zgłaszane są projekty ustaw mające przywrócić aborcję eugeniczną. Podobny projekt został zgłoszony także przez pana prezydenta. Tutaj tkwi źródło problemu, że organy konstytucyjne, politycy zasiadający w parlamencie zgłaszają projekty, co do których rzeczą oczywistą jest, że nie są zgodne z Konstytucją. W ten sposób uczymy społeczeństwo braku podporządkowania dla obowiązującego prawa, które chroni życie. W ślad za tym organy ścigania są praktycznie bierne wobec handlu środkami wczesnoporonnymi, wobec takich praktyk abortywnych – podkreślił Piotr Guzdek, familiolog z Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka, podczas „Aktualności dnia” w Radiu Maryja.

Piotr Guzdek podczas „Aktualności dnia” odniósł się do drugiej rocznicy orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego (22 października), które zapewniło prawną ochronę życia nienarodzonych dzieciom, podejrzewanym o występowanie ciężkich wad. Rozmówca Radia Maryja przypomniał o kłamstwach proaborcyjnych środowisk, z którymi zmagaliśmy się, ale i wciąż zmagamy się w przestrzeni publicznej.

– W mediach głównego nurtu absolutnie przemilcza się ryzyko błędu medycznego w odniesieniu do diagnozy wad prenatalnych dzieci we wczesnym okresie rozwoju wewnątrzmacicznego. Pomija się również fakt, że różne zespoły genetyczne, które są rozpoznawane – bądź też prawdopodobieństwa ich wystąpienia stwierdzane w okresie prenatalnym – mają różne nasilenia cech fenotypowych. Chociażby zespół Downa ma różne postaci: cięższe i lżejsze. Tak samo zespół Turnera. Natomiast tego nie różnicowano. W wielu przypadkach nie sposób określić stopień ciężkości tych wad w okresie prenatalnym, a systemowo te dzieci poddawano aborcji. Niektóre dziewczynki z zespołem Turner’a wychodzą za mąż, osiągają sukcesy zawodowe – mówił familiolog.

Innym tematem jest przemilczanie kwestii doświadczania bólu przez dziecko podczas procedury tzw. aborcji.

– Przekonywano nas o tzw. embriopatii, czyli że wady genetyczne, które miały być podstawą procedury aborcyjnej, stwierdzano do 8. tygodnia ciąży, kiedy dziecko rzekomo nie może doświadczać bólu. Są dane kliniczne, które wskazują, że już w okolicach 7. tygodnia pojawiają się pierwsze możliwości doświadczania bólu. Embriopatia była o tyle nieprawdziwa, że diagnoza wad genetycznych i rozwojowych dzieci w okresie prenatalnym następowała już daleko po zakończeniu okresu embriogenezy, a więc aborcja przypadała w okolicach 19-23 tygodnia ciąży, kiedy te dzieci musiały być już urodzone. To nie były zabiegi chirurgiczne łyżeczkowania, czy rozczłonkowywanie ciała, ale to były już duże dzieci, które w trakcie procedury abortywnej doświadczało bólu poprzez uduszenie się – zaznaczył gość „Aktualności dnia”.

Środowiska aborcyjne chwalą się w mediach społecznościowych, że pomogły zabić dziecko w dziewiątym (!) miesiącu ciąży. Czy polskie władze tego nie widzą?

– Przez lewicę nadal zgłaszane są projekty ustaw mające przywrócić aborcję eugeniczną. Podobny projekt został zgłoszony także przez pana prezydenta. Tutaj tkwi źródło problemu, że organy konstytucyjne, politycy zasiadający w parlamencie zgłaszają projekty, co do których rzeczą oczywistą jest, że nie są zgodne z Konstytucją. W ten sposób uczymy społeczeństwo braku podporządkowania dla obowiązującego prawa, które chroni życie. W ślad za tym organy ścigania są praktycznie bierne wobec handlu środkami wczesnoporonnymi, wobec takich praktyk abortywnych (…). Inna sprawa, polityk prezentujący na mównicy sejmowej projekt rzekomo społeczny, chwali się tym, że dokonała aborcji i kpi: „I tak nic nie zrobicie, bo w systemie prawnym kobieta nie jest karalna”. To jest pewien postulat egzekwowania obowiązującego prawa przez organy ścigania, ale także otwarcie mediów publicznych na programy wychowawcze, filmy edukacyjne nt. rodzin, które wychowują dzieci, co do których wymagano wykonania aborcji w środowisku medycznym, aby zmieniać mentalność abortywną wśród młodzieży oraz szerszego ogółu społeczeństwa – wskazał Piotr Guzdek.

Polskie Stowarzyszenie Obrońców Życia Człowieka na początek przyszłego roku przygotowuje ogólnopolską konferencję „Polskie wiosny życia 1993-2021”. Wydarzenie odbędzie się w styczniu na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.

– Na konferencji chcemy przedstawić proces historyczny od 1956 roku, aż do wprowadzenia ustawy stalinowskiej. Proces zmagania się polskiego społeczeństwa, aby znieść przesłankę socjalną, eugeniczną. Cieszymy się, że zaproszenie na konferencję przyjął ks. abp Stanisław Gądecki, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, który także wygłosi referat – powiedział familiolog.

Całą rozmowę można odsłuchać [tutaj].

 

radiomaryja.pl