[TYLKO U NAS] O. K. Cholewa OFM: W obecnej sytuacji najważniejsze jest stosowanie się do zaleceń władz państwowych. Jako ludzie wierzący musimy pamiętać o tym, że nad wszystkim jest jeszcze Pan Bóg
W sytuacji, w której się znajdujemy nie tylko my w Polsce, ale i na całym świecie, najważniejsze jest to, żeby przede wszystkim stosować się do zaleceń, jakie władze państwowe, epidemiologiczne i sanitarne nam dają. To jest ważne, bo to może powstrzymać rozprzestrzenianiem się choroby, natomiast my jako ludzie wierzący musimy też pamiętać o tym, że nad wszystkim jest jeszcze Pan Bóg, który czuwa nad nami – mówił o. dr Konrad Cholewa OFM, kustosz kalwaryjskiego sanktuarium, w rozmowie z Telewizją Trwam.
W sanktuarium modlimy się za wstawiennictwem św. Szymona z Lipnicy, bernardyna, który w XV wieku pomagał chorym podczas panującej w Krakowie epidemii. Także opiece Maryi polecamy chorych i opiekujących się nimi.
⬇️https://t.co/g1Ahki0umu#KalwariaZebrzydowska #koronawirus pic.twitter.com/HodC0DKbom— Sanktuarium Pasyjno-Maryjne Kalwaria Zebrzydowska (@Sankt_Kalwaria) March 10, 2020
Ojciec doktor Konrad Cholewa podkreślił, że wiele razy w historii ludzkości rozprzestrzenianie się chorób udawało się zatrzymywać przy pomocy Bożej Opatrzności.
– W sytuacji, w której się znajdujemy nie tylko my w Polsce, ale i na całym świecie, najważniejsze jest to, żeby przede wszystkim stosować się do zaleceń, jakie władze państwowe, epidemiologiczne i sanitarne nam dają. To jest ważne, bo to może powstrzymać rozprzestrzenianiem się choroby, natomiast my jako ludzie wierzący musimy też pamiętać o tym, że nad wszystkim jest jeszcze Pan Bóg, który czuwa nad nami. W historii świata i ludzkości były różne epidemie czy choroby i wiele z nich dzięki Bożej Opatrzności i modlitwie udawało się przezwyciężać – wskazał kustosz sanktuarium.
– Myślę, że takim dobrym patronem na ten czas choroby jest nasz współbrat bernardyn św. Szymon z Lipnicy, którego relikwie mamy w sanktuarium, a jego grób znajduje się w naszym kościele ojców bernardynów w Krakowie na Stradomiu. Myślę, że tam też można pójść, pomodlić się, ponieważ jest to święty, który w XV wieku pomagał ludziom właśnie w czasie zarazy cholery, która wtedy panowała w Krakowie – powiedział duchowny.
Ojciec doktor zaapelował o rozważne dostosowanie się do zalecanych przez władze duchowe i świecie wytycznych.
– W sanktuarium kalwaryjskim w niedziele jest osiem Mszy świętych, poza tym Msza święta wieczorna w sobotę o godzinie 19.00 też jest Mszą świętą niedzielną, więc nie ma takiej potrzeby, żeby u nas w sanktuarium zwiększać ilość Mszy świętych, ponieważ jest ich przez cały dzień wystarczająco. Kto zechce, stosując się do wytycznych władz państwowych i zaleceń, jakie zostały wydane ze strony Episkopatu oraz naszej krakowskiej kurii, księdza arcybiskupa Marka Jędraszewskiego, każdy może uznać, co jest dla niego stosowne, co może wybrać – mówił o. Konrad Cholewa OFM.
Ojciec kustosz zwrócił się także do osób, które z różnych powodów nie będą uczestniczyć we Mszy świętej przez okres kwarantanny.
– Zachęcam tych, którzy z różnych powodów nie mogą albo powstrzymają się od udziału we Mszy świętej, żeby oglądali w transmisjach telewizyjnych, bo u nas w sanktuarium każda Msza święta jest transmitowana w internecie, więc można wejść na naszą stronę internetową http://kalwaria.eu/ i tam Msze święte są transmitowane od godzin porannych do samego wieczora. Można uczestniczyć również w taki sposób – podsumował o. dr Konrad Cholewa OFM.
Na kanale:https://t.co/CNAH0JF6ahhttps://t.co/60cPNY48Vy
odbywa się całodzienna transmisja Mszy świętych oraz nabożeństw sprawowanych w sanktuarium.
Porządek nabożeństw jest podany na stornie internetowej ⤵️https://t.co/YDLqsMb15n@bernardyni @ArchKrakowska @EpiskopatNews pic.twitter.com/8mZcHQez9P— Sanktuarium Pasyjno-Maryjne Kalwaria Zebrzydowska (@Sankt_Kalwaria) March 13, 2020
radiomaryja.pl