fot. PAP/EPA

[TYLKO U NAS] O. H. Ćwikła OFM o mieszkańcach Tajlandii: Wielokrotnie się z tym spotykałem, że katolik to niezwykle ciesząca się uznaniem społecznym osoba

Wielokrotnie się z tym spotykałem, że katolik to niezwykle ciesząca się uznaniem społecznym osoba. Do tego stopnia, że najczęściej, kiedy jadłem tam na ulicy jakieś posiłki i kiedy robiłem znak krzyża, to bardzo często ktoś się do mnie przysiadał w takim przekonaniu, że to jest katolik – osoba, która troszczy się o ich ubogich – opowiedział o. Honorat Ćwikła OFM, wieloletni misjonarz w Tajlandii, w sobotnich „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja.

Trwa 32. podróż apostolska Ojca Świętego Franciszka do Tajlandii i Japonii. Papież wróci do Watykanu 26 listopada. Ojciec Honorat Ćwikła przez 5 lat posługiwał w Tajlandii, gdzie katolików jest mniej niż 400 tysięcy.

– Kościół katolicki jest kościołem emigrantów, jako że dość krwawe prześladowania bywały w Azji, szczególnie w Chinach, Wietnamie, Birmie. Wielu z ochrzczonych katolików w takim heroizmie, żeby nigdy nie stracić swojej wiary, uciekało; jeśli chodzi o Azję to była to przede wszystkim Tajlandia i Korea – mówił o. Honorat Ćwikła OFM.

Około 20 proc. szkół w Tajlandii należy do katolików, które cieszą się ogromną renomą i do których uczęszczają uczniowie nie przynależący do Kościoła katolickiego.

– Mają dobrą reputację i są z mocnym akcentem wychowawczym. Związane jest to z prestiżem, że można chodzić do szkoły katolickiej i jak to też określają – być wychowywanym po chrześcijańsku. (…) Wielokrotnie się z tym spotykałem, że katolik to niezwykle ciesząca się uznaniem społecznym osoba. Do tego stopnia, że najczęściej, kiedy jadłem tam na ulicy jakieś posiłki i kiedy robiłem znak krzyża, to bardzo często ktoś się do mnie przysiadał w takim przekonaniu, że to jest katolik – osoba, która troszczy się o ich ubogich – opowiadał misjonarz.

Kościół katolicki w Tajlandii jest bardzo zróżnicowany ze względu na pojmowanie kraju jako Bangkok i prowincje znajdujące się wokół niego.

– Kościół katolicki to z jednej strony spojrzenie Bangkoku, z drugiej spojrzenie prowincji, a jeszcze obok jest kościołem górskich plemion, to przede wszystkim sama północ Tajlandii – zaznaczył zakonnik.

Mieszkańcy w Tajlandii, szczególnie żyjący na prowincjach, bardzo wysoko cenią sobie gościnność.

– Wydaje mi się, że w tym kraju jest bardzo wysoko ceniona gościnność i to w takich przejawach, ja nie mówię nawet o katolickich rodzinach, ale gdzieś, gdzie się pojawiałem, nawet niekoniecznie rozpoznany jako zakonnik czy osoba duchowna, gdzieś na prowincji kazano mi siadać, żeby koniecznie mi nogi obmyć, że to dla nich takie ważne. Jest cała masa miejscowości, także gdzieś na prowincji, gdzie codziennie ludzie wynoszą świeżą wodę w okolicy drogi, gdzie jacyś przechodnie mogą przechodzić, żeby ktoś się mógł napić i dobrze im życzyć czy dobrze o nich myśleć – powiedział gość „Aktualności dnia”.

Całą rozmowę z o. Honoratem Ćwikłą OFM można odsłuchać [tutaj]. 

 

radiomaryja.pl

 

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl