[TYLKO U NAS] M. Wójcik: Najgorsze jest milczenie lub cofanie się, więc musimy stanąć w obronie św. Jana Pawła II

Najgorsze jest milczenie lub cofanie się. Nie wolno robić grzechu zaniechania. Jeżeli mamy działać, to musimy to robić. Mamy bronić wielkości św. Jana Pawła II i nie dać się zmanipulować. Nie możemy zapomnieć tego, co dla nas zrobił i musimy go wesprzeć – podkreślił Michał Wójcik, sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, na antenie Radia Maryja we wtorkowej audycji „Aktualności dnia”.

Sąd Rejonowy w Toruniu umorzył sprawę poseł Joanny Scheuring-Wielgus oskarżonej o zakłócanie Mszy świętej i obrazę uczuć religijnych. Sprawa dotyczy zdarzenia, jakie miało miejsce w październiku 2020 roku w toruńskim kościele św. Jakuba Apostoła. Poseł Lewicy weszła w czasie trwającej Mszy świętej do świątyni, stanęła tyłem do ołtarza i prezentowała wraz z mężem tablice z proaborcyjnymi hasłami. Według sądu taka postawa nie miała znamion czynu zabronionego. [czytaj więcej] 

– To jawna niesprawiedliwość, dlatego Solidarna Polska przygotowała inicjatywę dot. obrony chrześcijan. Złożony został obywatelski projekt ustawy, który ma doprecyzować przepisy Kodeksu karnego. (…) Musimy poruszać się w obszarze, gdzie kryteria są obiektywne i nie budzą wątpliwości. Kryterium złośliwości, które pojawia się w przepisie i jest chętnie używane przez panią sędzię, jest kryterium subiektywnym. W projekcie zawarliśmy więc postulat, aby doprecyzować przepisy, żeby chronić wolność wiernych – wyjaśnił minister Michał Wójcik.

– Twoja wolność kończy się tam, gdzie zaczyna się moja wolność. Ktoś, kto wkracza do kościołów i przerywa Msze św., wykrzykuje jakieś hasła, brutalnie wkracza w sferę naszej wolności. To powinno być sankcjonowane – dodał.

W ostatnim czasie sędzia Joanna Knobel z poznańskiego sądu rejonowego uniewinniła grupę osób sympatyzujących z tzw. strajkiem kobiet, które przerwały Mszę świętą, wykrzykując przy tym m.in. hasła popierające tzw. aborcję.

„Poszedł do katedry, bo odniósł wrażenie, że wszystkie inne formy komunikacji, dialogu i próby powstrzymania nienawistnej polityki kościelnej nie przynoszą efektu. Poszedł bez zamiaru profanacji miejsca czy obrzędu. Chciał w sposób pokojowy pokazać, że tak jak Kościół wchodzi z butami w jego życie, tak on jest w stanie w imieniu swoim i innych wejść w przestrzeń Kościoła” – podała w uzasadnieniu sędzia Joanna Knobel.

https://twitter.com/BartekPiekarski/status/1320530035204304897?s=20

– To jest specyficznie rozumiana niezawisłość sędziowska. W 1989 roku była polityka grubej kreski, ale w środowisku sędziów polegała ona na tym, że środowisko miało oczyścić się samo. (…) Część sędziów w ramach niezawisłości sędziowskiej uznaje, że mają prawo do tego typu orzeczeń. To coś, co budzi rozgoryczenie. Trzeba ustawowo zmieniać pewne rzeczy. Sędzia jest przedstawicielem wymiaru sprawiedliwości. (…) Nie jest on ważniejszy niż członek władzy ustawodawczej czy władzy wykonawczej. (…) Sędzia Joanna Knobel wykorzystała lukę i posłużyła się sformułowaniami, pod którymi się nie podpisujemy. To brutalne wkroczenie w sferę wolności ludzi, którzy uczestniczą we Mszy świętej – zaznaczył gość Radia Maryja.

W ostatnim czasie nasiliły się także ataki na postać św. Jana Pawła II. Minister Michał Wójcik został zapytany, jak możemy bronić Papieża Polaka i w jaki sposób wyrażać dla niego poparcie.

– Najgorsze jest milczenie lub cofanie się. Nie wolno robić grzechu zaniechania. Jeżeli mamy działać, to musimy to robić. Mamy bronić wielkości św. Jana Pawła II i nie dać się zmanipulować. Przykładowo, w Katowicach w najbliższą sobotę o godz. 15.00 przy pomniku św. Jana Pawła II zgromadzą się wierni. Chcemy w ten sposób pokazać, że pamiętamy słowa Papieża, które wygłosił na lotnisku w Katowicach. Nie możemy zapomnieć tego, co dla nas zrobił i musimy go wesprzeć – wskazał sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Rozmowę z udziałem ministra Michała Wójcika można odsłuchać [w tym miejscu].

 

radiomaryja.pl