[TYLKO U NAS] Europoseł W. Tomaszewski: Jednoczymy się, zdobywamy poparcie, żeby pomagać ludziom i dbać o polskie sprawy na Litwie

Nasi politycy działają uczciwie i ludzie to cenią. Dbają o troski codzienne mieszkańców, ale też – jako partia polska – dbają o nasze polskie sprawy, przede wszystkim o szkolnictwo, kulturę oraz o nasze dziedzictwo narodowe, zachowanie tego dziedzictwa, o cmentarze itd. Korzystamy z tego, co jest. Jednoczymy się, zdobywamy poparcie, żeby pomagać ludziom i żeby dbać o swe polskie sprawy – mówił w czwartkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja Waldemar Tomaszewski, europoseł, prezes Akcji Wyborczej Polaków na Litwie – Związku Chrześcijańskich Rodzin, przewodniczący Związku Polaków na Litwie, wskazując, jak działają polscy politycy w tym kraju.

W niedzielę odbędzie się II tura wyborów samorządowych na Litwie. Już w I turze, która miała miejsce 5 marca, zauważyć można było sukces wyborczy Polaków w rejonach, gdzie stanowią oni większość lub sporą mniejszość. Obecnie trwa wyborcza walka o stanowisko mera Wilna i Trok, gdzie do drugiej tury dostali się polscy kandydaci.

– Jarosław Narkiewicz w rejonie trockim, uzyskując 21 proc. głosów i Waldemar Urban w rejonie wileńskim, uzyskując aż 47 proc. głosów. Natomiast Zdzisław Palewicz wygrał już w I rundzie w rejonie solecznickim, uzyskując 80 proc. głosów. W radach samorządowych zdobyliśmy więcej głosów jak poprzednio – 5,5 proc. w skali kraju. Mamy większość w dwóch radach: w rejonie solecznickim 21 na 25 mandatów, w rejonie wileńskim 18 na 31 – zaznaczył Waldemar Tomaszewski.

Podkreślił, że szanse na zwycięstwo Polaka w rywalizacji o fotel mera Wilna są bardzo duże, gdyż Waldemar Urban niemal wygrał w I turze wyborów.

– W Trokach szanse są trochę mniejsze, ale – jak mówił nasz kresowiak, lwowiak i największy, najbardziej wybitny trener piłki nożnej w Polsce, Kazimierz Górski, „kiedy piłka jest w grze, wszystko jest możliwe”. Także tam też walczymy o zwycięstwo i rozstrzygniecie nastąpi już w najbliższą niedzielę – wskazał europoseł.

Podstawowymi założeniami programu AWPL-ZChR jest dbanie o zachowanie polskości mniejszości polskiej oraz polepszanie standardów życia mieszkańców rejonów, w którym sprawuje ona władzę.

– Jesteśmy też ugrupowaniem, które bardzo mocno przedstawia i prezentuje wartości chrześcijańskie, wartości tradycyjnej rodziny. Ludzie to widzą i cenią – przez to ten wynik jest dobry – podkreślił prezes AWPL-ZChR.

Zaznaczył, że przedstawicieli jego partii cechuje uczciwość.

– Działają uczciwie i ludzie to cenią. Dbają o troski codzienne mieszkańców, ale też – jako partia polska – dbają o nasze polskie sprawy, przede wszystkim o szkolnictwo, kulturę, ale też o nasze dziedzictwo narodowe, zachowanie tego dziedzictwa, o cmentarze itd. – zwrócił uwagę rozmówca Radia Maryja.

Od 2024 r. język polski będzie na Litwie możliwy do wybrania na maturze jako przedmiot dodatkowy. Jest to duży sukces tamtejszych Polaków. O możliwość zdawania matury z języka polskiego walczono od ponad 20 lat. Polscy mieszkańcy Litwy są zjednoczeni i działają głównie na szczeblu lokalnym, choć według Waldemara Tomaszewskiego nie jest on tak zdemokratyzowany, jak być powinien.

– Ale korzystamy z tego, co jest. Jednoczymy się, zdobywamy poparcie, żeby pomagać ludziom i żeby dbać o swe polskie sprawy – podkreślił przewodniczący Związku Polaków na Litwie.

Litwini zaczynają bardziej przychylnie patrzeć na Polaków. Premier tego kraju stwierdziła nawet, że język polski powinien zająć miejsce rosyjskiego w litewskich szkołach, choć na razie to tylko deklaracje. Zwiększenie zainteresowania polską kulturą może być skutkiem skompromitowania się Rosji przez inwazję na Ukrainę oraz wzorowej postawy Polski jako lidera i inicjatora działań w regionie.

Całość rozmowy z Waldemarem Tomaszewskim jest dostępna [tutaj].

 

radiomaryja.pl