fot. PAP/EPA

[TYLKO U NAS] Dr P. Więckowski: Ludzie traktują wojnę jako swoistą formę rozrywki

Starożytni Rzymianie oglądali w amfiteatrach pierwszych chrześcijan wrzucanych z rozkazu rzymskich cesarzy dzikim bestiom na pożarcie i traktowali to jako rozrywkę. Po dwóch tysiącach lat ludzie traktują wojnę, informacje z frontu z bombardowań, ostrzeliwań, egzekucji jako swoistą formę rozrywki – mówił dr Paweł Więckowski z Instytutu Historii Wojskowości Akademii Sztuki Wojennej, w środowej audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

Wojna na Ukrainie trwa od blisko 150 dni. Aktualnie ma miejsce tam dalszy ciąg terroru i bestialskich zachowań Rosjan. Żyjemy obecnie w realiach, w których wojna staje się codziennością, o której słyszy się przynajmniej raz dziennie.

– Natura ludzka ma to do siebie, że do różnych rzeczy się przyzwyczaja: do dobrego, do złego, do czegoś niewygodnego. Z pewnością jest tym wojna, okrucieństwo, barbarzyństwo. Człowiekowi to powszednieje i przyzwyczaja się do tego, zwłaszcza gdy ogląda wojnę w telewizorze, siedząc w miękkim fotelu, pijąc kawę i zajadając ciastko – zwrócił uwagę dr Paweł Więckowski.

W ostatnim czasie zwiększyła się także aktywność Władimira Putina. Prezydent Federacji Rosyjskiej spotkał się z władzami Iranu i prezydentem Turcji.

Myślę, że Putin przede wszystkim próbuje pokazać Rosjanom, swoim wyborcom, że Kreml nie jest izolowany na arenie międzynarodowej – stwierdził.

Krążą spekulacje, że spotkania mają na celu próbę budowania poparcia oraz zaplecza i są związane z kwestiami gospodarczymi.

– Mówi się, że irański gaz oraz ropa mają zastąpić gaz z Rosji. Tutaj Teheran i Rosja bardzo rywalizują o rynki zbytu dla swoich towarów energetycznych – wskazywał ekspert.

Z jednej strony obserwujemy wyciszenie kwestii wojny na Ukrainie, a z drugiej strony informacje od analityków, którzy obserwują działania wojenne. Coraz częściej widoczny jest system artylerii rakietowej wysokiej mobilności M142 HIMARS oraz pozostały sprzęt ze Stanów Zjednoczonych i innych państw.

– Pewne jest to, że Ukrainie trzeba i należy pomagać. To jest nasza racja stanu, kwintesencja naszego bezpieczeństwa międzynarodowego, nie tylko sprawa nas, czyli znajdujących się w zapalnej części świata, ale również krajów zachodnioeuropejskich. One także powinny mieć w tym interes. Niestety inaczej patrzą na Moskwę kraje naszego regionu, a inaczej kraje, które są od niej daleko. To państwa, które nigdy nie doznały rosyjskich „dobrodziejstw”. My je znamy z autopsji – najpierw przez 123 lata zaborów, później przez 45 lat sowieckiej okupacji i komunizmu – dlatego zupełnie inaczej patrzy na to Europa Środkowa i Europa Zachodnia. Niemniej należy wspomagać Ukrainę i budzić cały świat, że oto mamy do czynienia z państwem, który można porównać do III Rzeszy z lat 30. ubiegłego wieku – tłumaczył dr Paweł Więckowski.

Inwazja na Ukrainę nie jest pierwszym starciem zbrojnym w historii. Wciąż słychać echo dawniejszych konfliktów.

– To, co obecnie dzieje się na Ukrainie, to jest to samo, czego nasi rodzice, dziadkowie, pradziadkowie doświadczyli we wrześniu 1939 roku. To jest inwazja obcych wojsk, egzekucje, deportacje, przesiedlenia. Barbarzyńskie, niespotykane wręcz palenie pól, gdzie dojrzewa zborze. Widok tysięcy  hektarów płonącego zboża powinien być kubłem lodowatej wody na głowę np. kanclerza Niemiec, Olafa Scholza. On wygląda na człowieka kompletnie zagubionego albo jest to maska cynicznego hipokryty, który liczy, że Ukraina jak najszybciej skapituluje, a Berlin będzie mógł zawierać różnego rodzaju gospodarcze i polityczne umowy z Moskwą – podsumował.

Całą audycję „Aktualności dnia” z udziałem dr. Pawła Więckowskiego można odsłuchać [tutaj].

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl