[TYLKO U NAS] Dr M. Romanowski o działaniach TSUE i KE: Mamy do czynienia z systematycznym realizowaniem scenariusza niemieckiego imperializmu

To, co zaczął wyrabiać TSUE jest absolutnie niedopuszczalne. Mamy do czynienia z systematycznym, uporządkowanym realizowaniem krok po kroku scenariusza niemieckiego imperializmu – wskazywał wiceminister sprawiedliwości dr Marcin Romanowski w śodowej audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł we wtorek w sprawie Rumunii, że nie ma obowiązku wdrażania orzeczeń trybunałów konstytucyjnych, jeśli stwarzają one ryzyko bezkarności [więcej].

Orzeczenie to umożliwiło uruchomienie przez Komisję Europejską procedury naruszeniowej przeciwko Polsce.

– To Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej stwarza systemowe ryzyko tworzenia chaosu prawnego, ingerowania w kompetencje państw członkowskich. To już nawet nie jest ryzyko, ale materializacja tego ryzyka. Mamy do czynienia z systematycznym, uporządkowanym realizowaniem krok po kroku scenariusza niemieckiego imperializmu – zwrócił uwagę wiceszef resortu sprawiedliwości.

Realizują go instytucje unijne będące pod wpływem politycznym mainstreamu, który tworzą socjaliści i Europejska Partia Ludowa, działające w zasadzie w interesie Niemiec.

Gość „Aktualności dnia” zaznaczył, że podjęte przez TSUE i KE działania są kolejnymi – bardzo istotnymi – krokami w pokazywaniu supremacji instytucji unijnych nad państwami członkowskimi, ich prawem i trybunałami konstytucyjnymi.

– Swego czasu w zeszłym roku mówiliśmy o „momencie hamiltonowskim”, o momencie, w którym występuje zmiana jakościowa, że z „Europy Ojczyzn” Unia Europejska staje się scentralizowanym, sfederalizowanym tworem. To jest właśnie ten moment – wskazał dr Marcin Romanowski.

Zwrócił uwagę, że Polska i Węgry to państwa, które najmocniej przeciwstawiają się centralistycznym zapędom UE.

– Bronimy kompetencji państw członkowskich np. w zakresie organizacji sądownictwa czy w zakresie prawa rodzinnego, przecież blokujemy wspólnie z Węgrami wiele genderowych inicjatyw, które mają wkraczać w sferę wartości, w prawo rodzinne. Stąd też to działanie z dzisiejszego dnia, czyli wszczęcie wstępnej procedury z art. 7. – wyjaśnił gość Radia Maryja.

Zaznaczył, że polski Trybunał Konstytucyjny ma pełne prawo stać na straży zagwarantowanej w traktatach kompetencji Polski w zakresie prawodawstwa. TSUE podważa tę i inne zasady, na których zbudowana została Unia Europejska.

– To, co zaczął wyrabiać luksemburski Trybunał we wczorajszym orzeczeniu, podważając możliwość tworzenia deliktów dyscyplinarnych, ale w ostateczności podważając kompetencje trybunału konstytucyjnego państwa członkowskiego, stawiając się w sposób absolutny nad tym trybunałem, jest absolutnie niedopuszczalne i nie wyobrażam sobie osobiście innej sytuacji niż zdecydowany sprzeciw trybunałów konstytucyjnych państw członkowskich – mówił wiceminister sprawiedliwości.

Stwierdził, że na ten problem należy patrzeć w perspektywie długofalowej. W krótszej perspektywie zaś działania TSUE i KE mają charakter polityczny. Przypomniał przy tym, co kilkanaście dni wcześniej ujawniła gazeta „Libération”.

– Widzimy, jak to towarzystwo wzajemnie się przenika, jak sędziowie spotykają się z komisarzami, z przedstawicielami Rady i ustalają sobie federalistyczną agendę krok po kroku. Polska jest – jako państwo rządzone przez rząd konserwatywny – na cenzurowanym –  zwrócił uwagę dr Marcin Romanowski.

Jak mówił, przewiduje, że prezes TSUE zapewne liczy na to, iż konserwatyści przegrają wybory na Węgrzech, aby móc zastosować wobec Polski art. 7.  Traktatu o Unii Europejskiej. Wówczas może nie być żadnego państwa, które zawetowałoby uruchomienie procedury. Wyraził nadzieję, że wkrótce nastąpi pełne przebudzenie się trzeźwo myślących rządów państw członkowskich  UE, którego symptomy już zaczynają być widoczne. Należy jednak zdecydowanie sprzeciwić się poczynaniom instytucji unijnych.

– Działania Komisji Europejskiej trudno ocenić inaczej jak kolejne już próby zastraszania Polski, która – jak przypomnę – jest krajem opierającym się centralizacyjnej polityce Komisji Europejskiej – powiedział gość „Aktualności dnia”.

Całość rozmowy z dr. Marcinem Romanowskim jest dostępna [tutaj].

 

radiomaryja.pl