fot. pixabay.com

[TYLKO U NAS] Dr M. Kawa o wojnie na Ukrainie: Wcześniejsza administracja prezydenta USA, Baracka Obamy, popełniła mnóstwo błędów, za które dziś płacimy. Gdyby zrealizowano pewne przedsięwzięcia, to można by było uratować wiele ludzi

Wcześniejsza administracja prezydenta Baracka Obamy popełniła mnóstwo błędów, za które my dziś płacimy. Gdyby wówczas była tarcza antyrakietowa, w Polsce zainstalowano by Patrioty, rozpoczęto by drogę akcesyjną dla Gruzji, Ukrainy, to można by było uratować tyle istnień ludzkich (…).  Pewna dynamika aktywności amerykańskiej wynika z błędów, które wcześniej popełnili. Teraz muszą oni płacić choćby koszty dozbrajania Ukrainy powiedział dr Marek Kawa, amerykanista, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

Wizyta prezydenta Stanów Zjednoczonych, Joe Bidena, w Polsce to zaznaczenie strefy wpływów.

Nie ulegajmy różnym głosom malkontenckim, że to było nieważne. Fakty świadczą dokładnie co innego. Historia geopolityczna dzieje się na naszych oczach (…). Amerykanie bardzo mocno stawiają na rozwiązanie tego konfliktu. Podczas swojego wystąpienia w Warszawie prezydent USA, Joe Biden, podkreślał, że Putin musi przegrać, a ta agresja powinna nauczyć społeczeństwo rosyjskie, że popełnili bardzo poważny błąd. Tylko pytanie, jak to zrobić? Tutaj nie padła odpowiedź ze strony amerykańskiej. To nie było forum, żeby prezydent amerykański mógł punkt po punkcie ujawniać plany. Zakładamy, że potencjał amerykański, potencjał 50 państw, gdzie Polska jest kluczowym elementem koalicji zadaniowej, ma mapę drogową dojścia do zwycięstwa rękami żołnierza ukraińskiego – mówił dr Marek Kawa.

Sami Amerykanie mówią o tym, że pierwszy krok jakichkolwiek rozmów pokojowych będzie należał do administracji ukraińskiej.

Pojawił się dziesięciopunktowy plan, który próbowali wymusić Macron i Scholz na Zełenskim. On jest jednoznaczny (…). To musi być pełny powrót do integralności Ukrainy. Tymczasem nie wiemy, w którą stronę pójdzie rosyjska agresja. Pytanie, czy Putin będzie trwał do końca, czy dojdzie do jakiegoś puczu, rewolucji, czy będziemy świadkami zwycięstwa militarnego? Na to się nie zanosi, bo widzimy aktywność chińską. Kiedy z Kijowa wyjeżdżał prezydent USA, pojawił się szef dyplomacji zagranicznej Chin – zaznaczył amerykanista.

Do tej pory Chiny w sposób poufny wspierały, stały za Władimirem Putinem.

Może to się okazać wręcz współpracą w dostawach amunicji, sprzętu.  Ma to charakter ograniczony, jeżeli chodzi o rosyjskie zapasy. Warto zwrócić uwagę na to, co robią Chiny. Do tej pory Amerykanie zestrzelili pięć różnych obiektów latających. Nie wiemy, czy wysłanych tylko przez Chińczyków, a być może na zlecenie przez Koreę Północną. Odbywa się próba sił, kto kogo bardziej odstraszy – zauważył gość „Aktualności dnia”.

Wizyta prezydenta USA w Kijowie i Warszawie była elementem przejęcia inicjatywy przez Amerykanów.

Wcześniejsza administracja prezydenta Baracka Obamy popełniła mnóstwo błędów, za które my dziś płacimy. Gdyby wówczas była tarcza antyrakietowa, w Polsce zainstalowano by Patrioty, rozpoczęto by drogę akcesyjną dla Gruzji, Ukrainy, to można by było uratować tyle istnień ludzkich (…).  Pewna dynamika aktywności amerykańskiej wynika z błędów, które wcześniej popełnili. Teraz muszą oni płacić choćby koszty dozbrajania Ukrainy – powiedział dr Marek Kawa.

Całość audycji „Aktualności dnia” można wysłuchać [tutaj].

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi: , , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl