fot. facebook.com/prawicarzeczypospolitej/

[TYLKO U NAS] Dr K. Kawęcki o aresztowaniach działaczy Związku Polaków na Białorusi: Jest to próba szukania zewnętrznego wroga

Mamy do czynienia z akcją stosowania represji […]. Jest to uderzenie w polską społeczność na Białorusi. Jest to także próba skoncentrowania uwagi i wymierzenia represji wobec Polaków podjęta przez prezydenta Alaksandra Łukaszenkę. Prezydent Białorusi już od dłuższego czasu obwiniał Polskę o rzekomą ingerencję w wewnętrzne sprawy Białorusi. Jest to próba szukania zewnętrznego wroga – powiedział dr Krzysztof Kawęcki, politolog, podczas audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

W ostatnich dniach doszło do bezpodstawnych aresztowań Polaków na Białorusi. 25 marca br. białoruska milicja zatrzymała w Grodnie Andrzeja Poczobuta, działacza Związku Polaków na Białorusi. Dzień wcześniej aresztowano Andżelikę Borys, prezes tego związku. Kobiecie grozi 12 lat łagru. W związku z szerzącym się reżimem Alaksandra Łukaszenki wobec naszych rodaków polskie władze domagają się międzynarodowej reakcji.

– Mamy do czynienia z akcją stosowania represji, bo to już nie jest tylko nękanie, wobec działaczy Związku Polaków na Białorusi. Jednak myślę, że trzeba to traktować szerzej. Jest to uderzenie w polską społeczność na Białorusi. Jest to także próba skoncentrowania uwagi i wymierzenia represji wobec Polaków podjęta przez prezydenta Alaksandra Łukaszenkę. Prezydent Białorusi już od dłuższego czasu obwiniał Polskę o rzekomą ingerencję w wewnętrzne sprawy Białorusi. Jest to próba szukania zewnętrznego wroga – ocenił dr Krzysztof Kawęcki.

Zdaniem eksperta prezydent Białorusi chce w ten sposób zdobyć poparcie środowisk, które nie są jeszcze zaangażowane w działalność opozycyjną. Elementem łączącym Białorusinów ma być wróg z zewnątrz, którego Alaksander Łukaszenko próbuje wykreować z Polski. Politolog zwrócił uwagę, że działania prezydenta Białorusi wobec działaczy Związku Polaków są bezprawne.

– Pamiętajmy, że te represje miały już wcześniej miejsce. Były one związane z obchodami Narodowego Dnia Żołnierzy Wyklętych, które zostały podjęte przez Polaków na Białorusi. Spowodowało to gwałtowną reakcję ze strony białoruskich władz – przypomniał gość audycji „Aktualności dnia”.

Politolog odwołał się również do sytuacji, gdy z kraju wyrzucono polskiego konsula Jerzego Timofiejuka.

– Mężczyzna 28 lutego wziął udział w lokalnych obchodach Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Represję dotknęły także dyrekcję i nauczycieli polskich szkół np. w Brześciu, gdzie nauczyciele wraz z uczniami zorganizowali szkolne uroczystości upamiętniające żołnierzy podziemia niepodległościowego – poinformował dr Krzysztof Kawęcki.

Politolog wskazał, że w pozwie skierowanym przeciwko Andżelice Borys, Prokuratura zarzuca organizację przez Związek Polaków na Białorusi licznych wydarzeń „gloryfikujących uczestników antysowieckich band działających w czasie i po wielkiej wojnie ojczyźnianej”.

– Zdaniem prokuratury działania te miały na celu rehabilitację nazizmu. Za to rzekome podżeganie do nienawiści na tle narodowościowym oraz „rehabilitację nazizmu” w białoruskim kodeksie grozi kara pozbawienia wolności od 5 lat. Oczywiście chodzi tutaj o obronę przez Polaków działań i postaw Armii Krajowej oraz żołnierzy niepodległościowego podziemia, które na Kresach Wschodnich w sposób heroiczny przeciwstawiało się armii sowieckiej – wyjaśnił gość audycji.

W ramach sprzeciwu wobec działań Alaksandra Łukaszenki Polacy planują ograniczenie handlu z Białorusią, do czego namawiają również inne kraje Unii Europejskiej.

– Ta szybka i zdecydowana reakcja polskich władz, w tym początkowym okresie, przyniosła zamierzony skutek. Możemy tutaj mówić o „umiędzynarodowieniu” tej kwestii, ponieważ Departament Stanu Stanów Zjednoczonych, szef unijnej dyplomacji, ale także prezydent Litwy domagają się uwolnienia Andżeliki Borys i pozostałych zatrzymanych. Możemy powiedzieć, że na międzynarodowym forum udało się przedstawić tę kwestię – ocenił politolog.

Według dr Krzysztofa Kawęckiego presja ze strony państw Unii Europejskiej oraz USA może odnieść zamierzony efekt i Alaksander Łukaszenko wycofa się z represyjnych działań wobec naszych rodaków.

– Sądzę, że pod wpływem tych działań, przynajmniej po części, wycofa się z tych zapowiadanych represji. Jestem przekonany, że ta dyplomatyczna droga przyniesie oczekiwane przez nas rezultaty. Zapewne trwają również nieformalne rozmowy na linii Warszawa-Mińsk w tym zakresie – powiedział ekspert.

Politolog podkreślił także, że istnieje duże prawdopodobieństwo dalszego prześladowania polskich mniejszości narodowych na Białorusi, dlatego Polacy muszą przygotować się do obrony ich praw i dyplomatycznej batalii z Alaksandrem Łukaszenką.

Cała rozmowa z dr Krzysztofem Kawęckim dostępna jest [tutaj].

 

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl