[TYLKO U NAS] B. Nowak: Rodzice mają bardzo dużo praw, tylko muszą być tego świadomi

Jeżeli prawo, które dzisiaj funkcjonuje i które jest zapisane, nie tylko w konstytucji, ale i w prawie oświatowym, będzie przestrzegane, to nic naszym dzieciom nie grozi – wskazała Barbara Nowak, małopolska kurator oświaty, w rozmowie z Redakcją Informacyjną Radia Maryja.

W piątek małopolska kurator oświaty gościła w Centrum Dialogu w Toruniu, gdzie mówiła o prawach opiekunów w czasie, gdy do placówek oświatowych wchodzą tzw. seksedukatorzy. Rodzice mają bardzo dużo praw, tylko muszą być tego świadomi – akcentowała.

– Po pierwsze muszą bardzo aktywnie uczestniczyć w życiu szkoły, wiem, że jest to wielkim problemem. Na początku każdego roku rodzice powinni razem z nauczycielami ułożyć program profilaktyczno-wychowawczy. Tam będzie zawarte wszystko, co dla nich jest najważniejsze, czyli musi tam być także zagwarantowana właściwa realizacja programu wychowawczego zgodnie z zasadami, których życzą sobie rodzice. Jeżeli są to właściwe zasady, czyli takie, które zgadzają się z prawem polskim, dyrektor taki program musi realizować wraz z nauczycielami. Cały zestaw, nie żadne wyjątkowe – wszystko, co rodzice uzgodnią z nauczycielami, a co jest zgodne z polskim prawem, musi być realizowane w szkołach – zaznaczyła Barbara Nowak.

Rozmówca Radia Maryja zwróciła uwagę, iż rodzice cały czas muszą być czujni. Powinni uważać nie tylko na treści przekazywane w szkołach, ale również na zajęcia, na które posyłają dzieci po szkole oraz te realizowane podczas wakacji.

– Niestety wszędzie dzisiaj różnego rodzaju środowiska – zwłaszcza te realizujące ideologię LGBT – wchodzą do naszych szkół, na zajęcia pozaszkolne, jak również podczas wakacji i starają się zdemoralizować nasze dzieci, co powoduje szkody, których potem nie da się naprawić. Jeżeli to prawo, które dzisiaj funkcjonuje i które jest zapisane, nie tylko w konstytucji, ale i w Prawie oświatowym, w preambule do Prawa oświatowego, będzie przestrzegane, to nic naszym dzieciom nie grozi – mówiła.

Małopolska kurator oświaty oceniła, że obecnie funkcjonująca podstawa programowa jest właściwa dla dzieci, pod warunkiem, że jest w pełni realizowana. Zaręczam, że program, który mamy obecnie, odpowiednio przygotowuje dziecko do życia w rodzinie – podkreśliła.

– Mamy zajęcia wychowania do życia w rodzinie, gdzie wychowuje się patrząc na wartości, kiedy te dzieci w odpowiednim czasie otrzymują wiedzę o swojej seksualności. Nie naraz wszystko, nie uczy się o żadnych technikach, ale mówi się o tym, jak człowiek się rozwija, jakie ma potrzeby, jak je można zaspakajać. Mówi się o tym, że człowiek tak naprawdę realizuje się w rodzinie, kiedy jest wzajemna miłość, kiedy jest to trwały związek, kiedy w wyniku tego związku mężczyzny i kobiety pojawiają się dzieci itd. To jest odpowiedzialne podejście do życia. Również na lekcjach biologii dzieci otrzymują informacje o tym, jak są zbudowane. To wszystko, o czym mówimy, funkcjonuje. Nieprawdą jest, że w szkole nie mówi się na tematy, które są ważne dla dzieci, a są związane z seksualnością. Oczywiście, że się mówi, tylko w odpowiednim czasie i w sposób, który jest dostosowany do wieku dziecka – powiedziała Barbara Nowak.

Rozmówca Radia Maryja odniosła się również do prób wypchnięcia religii ze szkół.

– Na początek mówi się, że jest reforma, podwójny rocznik, szkoda czasu, lepiej nie wydłużać lekcji. Pod takimi pretekstami chce się usuwać lekcje religii ze szkół. To jest absolutnie błędne działanie. Pragnę przypomnieć, że jeżeli rodzice wyrażają zgodę na to, żeby chodziły na lekcje religii, to dla tych dzieci jest to już lekcja obowiązkowa. Z całą pewnością lekcje religii są wyjątkowymi zajęciami, ponieważ na tych zajęciach mówi się szerzej, np. o filozofii, poszerza się horyzonty (…). Nie wolno nam rezygnować z tych zajęć, nie wolno ich zmniejszać. Musimy pamiętać, że raz wyrzucone, za chwile nie wrócą. Jeżeli ktoś mi mówi, że trzeba zrezygnować z lekcji religii, to ja mam pytanie: A dlaczego nie możemy zrezygnować np. z lekcji matematyki, przecież nie wszyscy kochają matematykę? A czy wszyscy bardzo lubią WF? Nie. To może z tego zrezygnujmy? Na dzień dzisiejszy siatka godzin w szkołach jest obowiązująca i najlepsza z możliwych, jeżeli chodzi o wypracowanie. Nie róbmy tu żadnych cyrków, uników, nie wyrzucajmy jakichś przedmiotów, tylko postarajmy się, żeby wszystkie podstawy programowe były z realizowane z korzyścią dla rozwoju naszych dzieci – akcentowała małopolska kurator oświaty.

radiomaryja.pl