[TYLKO U NAS] A. Macierewicz: W obliczu presji zagranicznej i wewnętrznej musimy mieć świadomość, że tylko siła zjednoczonego narodu jest zdolna się jej przeciwstawić 

Musimy dzisiaj, gdy reformujemy Polskę i stajemy w obliczu presji zagranicznej i wewnętrznej, uświadomić sobie, że tylko siła zjednoczonego narodu jest zdolna przeciwstawić się temu naporowi, siła przywództwa narodowego, które nie będzie podlegało żadnym zewnętrznym uwarunkowaniom – mówił w felietonie „Glos Polski” na antenie TV Trwam i Radia Maryja poseł Prawa i Sprawiedliwości Antoni Macierewicz.  

2 maja oraz 3 maja to wielkie święta narodowe – podkreślił Antoni Macierewicz.

– Dzień Flagi, dzień dumy i chwały naszych barw narodowych, które towarzyszą nam w sukcesach i wtedy, kiedy ponosimy porażki, kiedy klęski naszego bytu narodowego każą nam się zwrócić do tych barw, w których widzimy symbol naszej siły. Przejeżdżałem dzisiaj rano przez polskie wsie. Na palcach jednej ręki można policzyć te domy, na których nie było flagi. Jeśli chodzi o wielkie miast, to jest lepiej niż jeszcze 5, 10 czy 20 lat temu. Flagi się pojawiają, ale wciąż jest ich mało. A przecież to decyzja, która nie wymaga specjalnego wysiłku i pieniędzy – zaznaczył polityk.

Nawiązując do kolejnej rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 maja wiceprezes PiS wskazał, że zreformowała ona polski system polityczny, prawny, społeczny, ale przede wszystkim polską strukturę władzy.

– Niestety, akurat właśnie ten element okazał się nie do końca udany. Nie dlatego, żeby sama koncepcja wzmocnienia władzy była zła. Wręcz odwrotnie – ta koncepcja była znakomita. Rzecz w tym, że ta władza była powierzona w ręce człowieka słabego; człowieka, który nie wierzył w polską niepodległość i siłę narodu polskiego; człowieka, który był tak uzależniony i poddany z jednej strony dominacji carycy Katarzyny, a z drugiej swoim słabościom, że wtedy, kiedy przyszedł moment decydujący po prostu powiedział: „Poddaję się” – akcentował były szef MON.

Król Stanisław August Poniatowski nie poddał się ze względów politycznych – zwrócił uwagę Antoni Macierewicz.

– Zachował się list księcia Józefa Poniatowskiego po bitwie pod Zieleńcami, który pisze do swojego stryja: „Królu, tak, przegraliśmy tę bitwę, ale wojsko odstąpiło z pełną siłą. My możemy się nadal bronić. Jeśli dobrze zorganizujemy obronę na linii Bugu, wygramy tę wojnę”. Na to otrzymał odpowiedź: „Ale ja mam długi, jestem zadłużony, a caryca Katarzyna zobowiązała się spłacić moje długi” – przypomniał poseł.

– Warto pamiętać, że nie tylko kwestie polityczne i ideowe, ale czasami właśnie uzależnienia, czasami właśnie słabości związane z głębokimi, przeszłymi i decydującymi o losach ludzkich wydarzeniami rozstrzygają o decyzjach wtedy, kiedy władza zostaje skupiona w jednym ręku – dodał.

Konstytucja 3 Maja to wspaniałe przypomnienie naszej wielkości i zdolności do reform, ale również przypomnienie o istnieniu w tamtym czasie stronnictwa, które przeszło do polskiej tradycji jako Targowica – podkreślił wiceprezes PiS.

– Stronnictwo, które uznało, że ważniejsze są ich interesy i uzależnienia – w dużym stopniu finansowe – niż niepodległość Polski. Musimy dzisiaj, gdy reformujemy Polskę i stajemy w obliczu presji zagranicznej i wewnętrznej, uświadomić sobie, że tylko siła zjednoczonego narodu jest zdolna przeciwstawić się temu naporowi, siła przywództwa narodowego, które nie będzie podlegało żadnym zewnętrznym uwarunkowaniom i, że nie znajdzie się przywódca, który odpowie swoim przyjaciołom, narodowi: „Ale ja przecież mam długi, a caryca Katarzyna zobowiązała się je spłacić”. Nie ma analogii do tamtego czasu i mam nadzieję, że już nigdy takiej analogii nie będzie. Dzisiaj Zjednoczona Prawica idzie do wyborów do PE z jasnym przesłaniem: „Niepodległość Polski jest najważniejsza” – podsumował polityk.

 

RIRM