[TYLKO U NAS] A. Macierewicz: Podporządkowanie się tzw. prawu unijnemu i tendencjom do stworzenia jednolitej struktury prawno-politycznej oznaczałoby zgodę na zniszczenie polskości

Podporządkowywanie się tzw. prawu unijnemu i tendencjom do stworzenia jednolitej struktury prawno-politycznej oznaczałoby w istocie zgodę na zniszczenie polskości. Musimy sobie to jasno powiedzieć. Ale czy to oznacza, że mamy szukać jako alternatywy porozumienia z Chinami czy z Rosją? Czy to oznacza, że mamy przerzucić się jakby z jednej strony na drugą (…). To byłoby powtórzenie tego nieszczęścia, jakie obserwowaliśmy przez ostatnie dwieście lat, że z jednej strony była opcja rosyjska, z drugiej strony była opcja niemiecka i wzajemnie się spierały, a Polska była rozerwana na dwie różne części, które z sobą walczyły – powiedział Antoni Macierewicz, b. minister obrony narodowej, w czwartkowym felietonie „Głos Polski” w TV Trwam.

Jak zauważył Antoni Macierewicz, ostatnie tygodnie i miesiące koncertują naszą uwagę na tym, co nazywamy pandemią. Poseł stawia jednak nacisk na ataki, które dotykają chrześcijan w ostatnim czasie.

– Atak skierowany jest na naszą tożsamość: narodową, duchową, religijną ze szczególnym uwzględnieniem ataku, jaki skoncentrował się na kapłanach. Musimy o tym pamiętać. To jest jedna z ważniejszych, jeżeli nie najważniejsza elita narodu polskiego od ponad tysiąca lat – stwierdził.

Polityk postawił więc pytanie, czy naród polski przetrwałby bez osób duchownych.

– Czy naród polski ukształtowałby się tak, jak się ukształtował i zdołał pokonać te wszystkie niebezpieczeństwa, które zwłaszcza w ciągu ostatnich trzystu lat na nas spadły, gdyby nie było kapłanów, gdyby nie było Kościoła, gdyby nie było struktury kościelnej, która nie tylko przetrwała, ale przechowała podstawowe wartości i podstawowy sposób myślenia o Polsce, polskości, naszych celach, naszych zadaniach, naszej istocie?  – zastanawiał się marszałek senior Sejmu IX kadencji.

Antoni Macierewicz odniósł się również do spraw geopolitycznych związanych z Unią Europejską.

– W coraz w większym stopniu, coraz więcej osób zdaje sobie sprawę z tego, że tendencja do utworzenia państwa europejskiego podporządkowanego Niemcom jest tendencją, która może być dla Polski niesłychanie niebezpieczna albo nawet zabójcza. To jest naprawdę wielki problem – podkreślił były minister obrony narodowej.

Felietonista zwrócił uwagę, że w środowiskach europejskich, lewackich narasta poparcie do ataku na Polskę i polską tożsamość.

– Podporządkowywanie się tzw. prawu unijnemu i tym tendencjom do stworzenia jednolitej struktury prawno-politycznej oznaczałoby w istocie zgodę na zniszczenie polskości. Musimy sobie to jasno powiedzieć. Ale czy to oznacza, że mamy szukać jako alternatywy porozumienia z Chinami czy z Rosją? Czy to oznacza, że mamy przerzucić się jakby z jednej strony na drugą? (…) To byłoby powtórzenie tego nieszczęścia, jakie obserwowaliśmy przez ostatnie dwieście lat, że z jednej strony była opcja rosyjska, z drugiej strony była opcja niemiecka i wzajemnie się spierały, a Polska była rozerwana na dwie różne części, które z sobą walczyły – ocenił polityk.

Były minister obrony narodowej podkreślił, że nie warto iść w tę stronę.

– Pamiętajmy, że sojusz polsko-amerykański, że sojusz Polski z innymi krajami Europy Środkowej to jest fundament naszego bezpieczeństwa. Jeżeli tu nie będziemy silni, to będziemy poddani nieustanie presji albo Wschodu, albo Zachodu, a my mamy być niepodległym państwem, niepodległym narodem. Mamy budować siłę polskości. To jest nasze zadanie – podsumował Antoni Macierewicz.

radiomaryja.pl