[TYLKO U NAS] A. Kubacka: Unia Europejska od lat konsekwentnie twierdzi, że w Polsce prawa człowieka są łamane, bo ograniczamy dostęp do aborcji i chronimy życie na etapie prenatalnym
Unia Europejska będzie inaczej interpretować cele zrównoważonego rozwoju niż Polska. Po raz kolejny znajdziemy się w sytuacji, gdzie Polska będzie twierdzić, że wszystko jest dobrze i realizujemy postanowienia oraz zobowiązania, które na siebie przyjęliśmy, ale Unia będzie nam wmawiać, że jest odwrotnie. Dlatego że nie ma u nas powszechnego dostępu do aborcji, a jak wiemy, Unia od lat konsekwentnie mówi, że w Polsce prawa człowieka są łamane, bo ograniczamy dostęp do aborcji i chronimy życie na etapie prenatalnym – powiedziała Anna Kubacka z Centrum Prawa Międzynarodowego Instytutu na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.
Komisja Europejska chce decydować, kiedy i na jakich warunkach środki z Unii Europejskiej popłyną do Polski. Wiceprzewodnicząca Komisji zapowiada, że „pociąg w sprawie mechanizmu praworządności ” jest już mocno rozpędzony. Temu wszystkiemu towarzyszy dyskusja, czy obecność w Unii powinna być wpisana do Konstytucji RP. [czytaj więcej]
.@donaldtusk proponuje zmiany w konstytucji dot. wyjścia Polski z UE https://t.co/eABSouj6CE
— Radio Maryja (@RadioMaryja) October 1, 2021
Gość Radia Maryja zwróciła uwagę, że Agenda 2030 i założone cele dotyczące zrównoważonego rozwoju, to program przyjęty w 2015 roku przez Organizację Narodów Zjednoczonych, na który Polska się zgodziła. [więcej]
– W programie jest wiele pozytywnych rzeczy, które należy dobrze odbierać, jednak są również kontrowersyjne i newralgiczne kwestie głównie związane z tematami zdrowotnymi, kwestią równości czy dyskryminacji. Te tematy w swoich interpretacjach budzą najwięcej kontrowersji. W momencie przyjęcia celów zrównoważonego rozwoju nie zostały wypracowane na forum ONZ konkretne definicje, co sprawiło, że poszczególne państwa mogą te cele realizować na podstawie swoich interpretacji. To sprawia, że Polska, realizując cele zdrowia reprodukcyjnego, może to zdrowie reprodukcyjne rozumieć poprzez przykłady realizacji programów wspierających matki i dzieci, leczenie niepłodności czy badania prenatalne. To bardzo pozytywne i prozdrowotne (prokobiece, ale również prodziecięce), i są to rozwiązania prolife – zaznaczyła Anna Kubacka z Centrum Prawa Międzynarodowego Instytutu na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris.
Gość audycji „Aktualności dnia” podkreśliła, że warto zauważyć, iż w innych państwach postulat zdrowia reprodukcyjnego jest rozumiany jako np. ułatwianie dostępu do tzw. aborcji, czyli zabijania nienarodzonych dzieci. [więcej]
Zachęcam do zapoznania się z komentarzem omawiającym najciekawsze punkty październikowej agendy @Europarl_PL :https://t.co/QBnuHY4qdT
— Anna Kubacka (@KubackaAnna44) October 21, 2022
– Zagrożenie, które pojawia się w tej chwili, kiedy Unia Europejska chce przyznać sobie prawo do dokonania przeglądu realizacji celów zrównoważonego rozwoju w poszczególnych państwach, polega na tym, że możemy z dużym prawdopodobieństwem stwierdzić, że UE będzie inaczej interpretować cele zrównoważonego rozwoju niż Polska. Po raz kolejny znajdziemy się w sytuacji, gdzie Polska będzie twierdzić, że wszystko jest dobrze i realizujemy postanowienia oraz zobowiązania, które na siebie przyjęliśmy, ale Unia będzie nam wmawiać, że jest odwrotnie. Dlatego że nie ma u nas powszechnego dostępu do aborcji, a jak wiemy, Unia od lat konsekwentnie twierdzi, że w Polsce prawa człowieka są łamane, bo ograniczamy dostęp do aborcji i chronimy życie na etapie prenatalnym – powiedziała gość Radia Maryja.
Podczas debaty w PE tylko @MargaPisa zwróciła uwagę na fakt, że „pomoc” jaką UE oferuje kobietom, to najcześciej finansowanie aborcji. Aborcji, która jest nieludzka i realnie nie rozwiązuje żadnych problemów. Mój komentarz do całej sesji PE jeszcze dziś na stronie @OrdoIuris. https://t.co/C238iclz5C
— Anna Kubacka (@KubackaAnna44) October 21, 2022
Zdaniem Anny Kubackiej podobne podejście (czyli inne niż ma Polska) Unia Europejska ma, jeśli chodzi o kwestie dotyczące tolerancji i równości.
– Polska realizuje cele zrównoważonego rozwoju poprzez np. działania na rzecz programów antyprzemocowych czy kwestie równości, które są rozumiane poprzez działania na rzecz regionów, które są biedniejsze w Polsce (chodzi o wschód kraju) i także chodzi o „otwieranie” Śląska na inne obszary gospodarcze. Unia Europejska będzie dążyła do realizacji swoich postulatów i ideologii gender czy LGBT – wskazała.
Anna Kubacka z Centrum Prawa Międzynarodowego Instytutu na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris zaznaczyła, że jako Polska „musimy pilnować, żeby prostować natychmiast różne fałszywe informacje, które pojawiają się w przestrzeni publicznej, bo jeżeli one zostają, to to natychmiast zostaje podchwycone i jest to podkręcane i rok późnej jest już przyjęte za pewnik”.
– Mamy jeszcze rok, zanim ujrzymy wnioski z tego projektu. W tej chwili jest czas, kiedy należy głośno mówić o tym, że Polska realizuje cele zrównoważonego rozwoju i że Polska ma prawo je realizować w taki sposób, w jaki to czyni w tej chwili – podsumowała gość audycji Radia Maryja.
Całą rozmowę z udziałem Anny Kubackiej z audycji „Aktualności dnia” można odsłuchać [tutaj].
radiomaryja.pl
