Tylko dwa otwarte przejścia na granicy polsko-ukraińskiej
Od dziś polsko-ukraińską granicę można przekroczyć tylko w Dorohusku i Korczowej. Zamknięte zostało przejście w Hrebennem. Ograniczenia to jeden z elementów walki z epidemią koronawirusa. Ukraińcy wyłączyli też przejścia graniczne dla pieszych.
Granice można przekroczyć jedynie samochodami osobowymi. Normalnie będzie odbywał się też ruch aut ciężarowych. Obywatele Ukrainy nie posiadający samochodów, którzy przebywają w Polsce, mogą powrócić do swoich domów pociągiem lub samolotem.
– Strona ukraińska zamyka przejścia Hrebenne-Rawa Ruska. Granicę z Ukrainą będzie można przekroczyć jedynie w Dorohusku i Korczowej. Co ważne, strona ukraińska poinformowała stronę polską Straż Graniczną, że nie będzie możliwy ruch pieszy na granicy ukraińskiej. Granice będzie można przekraczać jedynie samochodami osobowymi. Będzie się również odbywał normalnie ruch ciężarówek. Ktoś, kto nie ma swojego środka transportu, nie będzie mógł pieszo wrócić na Ukrainę. Będzie mógł wrócić koleją, drogą lotniczą lub z kimś, kto będzie przekraczał granicę samochodem – wskazała por. Agnieszka Golias, rzecznik prasowy Komendanta Głównego Straży Granicznej.
W związku z pandemią Polska przywróciła do 13 kwietnia kontrole granic wewnętrznych, czyli z krajami UE. Przejścia są zamknięte dla cudzoziemców, a wracający Polacy muszą poddać się kwarantannie. Nie dotyczy to kierowców aut ciężarowych.
RIRM