Trwa niszczycielska wojna na Ukrainie

Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, podpisał nową ustawę dotyczącą mobilizacji żołnierzy. Jednocześnie ponowił on apele o dostawy broni.

Każdy kolejny dzień walk na Ukrainie przynosi straty w uzbrojeniu czy w infrastrukturze. Rosjanie zaatakowali jedną z elektrociepłowni pod Kijowem, która dostarczała ponad 50 proc. energii elektrycznej w całym obwodzie kijowskim.

– Skończyły nam się wszystkie rakiety, które broniły Trypola – powiedział Wołodymyr Zełenski.

Prezydent Ukrainy wskazał, że Rosjanie podczas ataku na trypolską elektrociepłownie użyli 11 rakiet. Tylko siedem z nich zostało zestrzelonych. Pozostałe cztery dotarły do celu. To oznacza, że wielu mieszkańców zostało odciętych od prądu. Ukraina broni się wszelkimi środkami, atakuje również obiekty militarne w Rosji.

„Nasi obrońcy zniszczyli zmodernizowany system Niebo-U, który pomagał okupantom wykrywać ukraińskie środki rażenia i wspierał bombowce atakujące ukraińską strefę przygraniczną korygowanymi bombami lotniczymi” – poinformował portal Ukraińska Prawda, powołując się na własne źródła.

Radar wart 100 mln dolarów miał zostać trafiony siedmioma dronami kamikadze. Jego zniszczenie zmniejszyło również rosyjskie możliwości wykrywania celów wzdłuż północnej granicy Ukrainy. Jednak trwająca wojna wciąż pozostaje tragiczna w skutkach dla zwykłych obywateli. Jak poinformował rzecznik ds. praw człowieka, Dmytro Łubiniec, co najmniej 37 tys. osób uznaje się za zaginione. 20 tys. dzieci zostało deportowanych do Rosji. Na jaw wychodzą informacje o nielegalnych zatrzymaniach.

– Zatrzymali mnie w pracy. Potem torturowali. Używali elektrowstrząsów. To było niesamowicie bolesne. Traciłem przytomność. Miałem szczęście, że przeżyłem – mówił jeden z ukraińskich cywilów, którzy padli ofiarą rosyjskich zbrodni.

Prezydent Wołodymyr Zełenski podpisał nową ustawę o mobilizacji, która przynosi szereg zmian w systemie rekrutacji do wojska. Ustawa ma na celu rozpoznanie zasobów kadrowych Ukrainy. Wprowadza ona również nowe regulacje dotyczące zwolnienia ze służby wojskowej, w tym po wzięciu do niewoli. Pobór w takim przypadku zostaje zniesiony i zastępuje go pięciomiesięczne podstawowe szkolenie wojskowe.

TV Trwam News