Trwa kampania wyborcza – Rafał Trzaskowski zakłada maskę polskiego patrioty, byle tylko pozyskać głosy prawicowego elektoratu
Rafał Trzaskowski kreuje się na patriotę gospodarczego, staje w obronie rolników i podkreśla rolę samorządu. Chce też odbierać pomoc socjalną Ukraińcom. Opozycja nie wierzy w nowy wizerunek gospodarza Warszawy i zwraca uwagę na afery w stolicy, od których Rafał Trzaskowski się dystansuje.
Rafał Trzaskowski spędza pierwsze dni swojej kampanii w województwach podlaskim i warmińsko-mazurskim. Ku zaskoczeniu wielu obserwatorów polityki stwierdził, iż „800 plus” powinno być wypłacane Ukraińcom pod warunkiem, że będą płacić w Polce podatki.
– Rząd wycofuje się z dodatkowych ułatwień dla Ukraińców. Ja uważam, że taki powinien być kierunek – mówił Rafał Trzaskowski.
Deklaracja wiceprzewodniczącego jednej z najbardziej proukraińskich partii dziwi prawicę i Lewicę.
– Z pewnym niepokojem obserwuję te walkę o prawicowego, skrajnie prawicowego wyborcę i co raz bardziej antyukraińskie nastroje – powiedziała Dorota Olko, poseł Lewicy.
Rafał Trzaskowski wbrew dotychczasowej postawie ma usta pełne patriotyzmu.
– Patriotyzm gospodarczy to wspieranie naszych przedsiębiorców, to wspieranie naszego rolnictwa, to wspieranie naszej turystyki – oznajmił prezydent Warszawy.
Tymczasem to polityczni przyjaciele Rafała Trzaskowskiego z Brukseli forsują uderzającą w polskie rolnictwo umowę z krajami Mercosur.
W Warszawie, której Rafał Trzaskowski jest gospodarzem, priorytetem są towary z eksportu, a nie od polskich przedsiębiorców – wskazała red. Urszula Wróbel z „Naszego Dziennika”.
– Rafał Trzaskowski kupił drzewka niemieckie. Z Niemiec sprowadził drzewka, już nie mówiąc o tramwajach – zauważyła redaktor Urszula Wróbel.
Tramwaje zakupiono w Korei Południowej.
Przewodniczący Rafał Trzaskowski sztucznie kreuje się na patriotę – wskazał poseł Witold Tumanowicz z Konfederacji.
– Jest to polityk lewicowy, skrajnie lewicowy, walczący z krzyżami, zamalowujący mural na 80. rocznicę Powstania Warszawskiego – mówił poseł Witold Tumanowicz.
Rafał Trzaskowski wykazuje podczas swojej kampanii niezwykłą troskę o polski samorząd.
– Kandydat, który się wywodzi z samorządu, będzie rzecznikiem wszystkich miast, miasteczek i polskiej wsi – powiedział Rafał Trzaskowski.
Tymczasem spółka powiązana z Rosją zarobi blisko 27 milionów złotych na dostawach gazu do warszawskich autobusów. Dwuletnią umowę zawarto bez przetargu. Spółka należała do rosyjskiego kapitału i była na polskiej liście sankcyjnej, ale została sprzedana za trzy złote polskim menadżerom wspierającym Kreml. Rząd premiera Donalda Tuska usunął ją wówczas z listy sankcyjnej. Rafał Trzaskowski nie znalazł czasu, aby wytłumaczyć się z afery podczas ostatniej Rady Miasta.
– Ta sprawa musi być zweryfikowana, czy ona rzeczywiście wygląda tak, jak ją przedstawiają media – podkreślił Michał Szczerba, poseł KO.
Rafał Trzaskowski wielokrotnie podkreślał swoją niezależność od rządu, od działań premiera Donalda Tuska i koalicji.
W praktyce jest prezydencką twarzą rządu – spuentowała Beata Szydło, była premier.
– Próbuje czarować wyborców, żeby pokazać, że jest zupełnie innym Rafałem Trzaskowskim niż ten, który jest wiceprzewodniczącym PO – podsumowała
Wybory prezydenckie odbędą się dokładnie za cztery miesiące.
TV Trwam News