Totalna opozycja znów uderza w Polskę
Z Parlamentu Europejskiego wypłynęła sugestia, aby Komisja Europejska zaskarżyła do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej budowę muru na granicy z Białorusią. Podczas czwartkowej debaty europosłowie z PO i Lewicy skarżyli się, że zapora na granicy polsko-białoruskiej powstrzyma migrację i zaszkodzi środowisku.
Budowę zapory na granicy z Białorusią rozpoczęto pod koniec stycznia [czytaj więcej]. To odpowiedź Polski na sztuczny kryzys migracyjny wywołany przez Alaksandra Łukaszenkę i Władimira Putina. Jak wskazała starszy chorąży sztabowy Ewelina Szczepańska ze Straży Granicznej, jak dotąd na granicy powstało ponad 60 kilometrów muru.
– Drogi dojazdowe, czyli najważniejsze dla nas, bo po nich będą poruszać się nasze patrole, są ukończone w 90 procentach, także jest to spory postęp prac. Do końca czerwca planujemy ukończyć wszystko zgodnie z harmonogramem – zapewniła.
W dn.05.05 na terytorium🇵🇱próbowało nielegalnie przedostać się z🇧🇾40 cudzoziemców-m. in.ob.Beninu,Gwinei i Konga.
Wczoraj były 3 siłowe próby nielegalnego przekroczenia granicy #PSGMielnik #PSGCzeremcha #PSGLipsk Służby🇧🇾i cudzoziemcy rzucali petardami,kamieniami i konarami drzew pic.twitter.com/tZAIxdfnID— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) May 6, 2022
Tymczasem mur stał się tematem debaty w Parlamencie Europejskim. Zapora przebiegać będzie przez teren Puszczy Białowieskiej. To – według unijnej komisarz do spraw wewnętrznych Ylvy Johansson – zobowiązuje Polskę do wykazania, że nie ma alternatywnego rozwiązania. Komisarz przekonywała, że lepszym rozwiązaniem będzie przyjmowanie migrantów.
– Unia Europejska nie chce finansować budowy murów, natomiast chcemy finansować zintegrowane zarządzanie granicami, chcemy gwarantować odpowiedni system azylowy – dodała.
Komisarz zasugerowała, że mur narusza prawa człowieka.
– Państwa członkowskie muszą bronić granic zewnętrznych Unii Europejskiej i przestrzegać praw człowieka – stwierdziła Ylva Johansson.
Jak podkreślił Piotr Gaglik, prawnik, w przypadku działań Polski nie można mówić o łamaniu praw człowieka. Zapora ma powstrzymać nielegalną migrację.
– Migrant może przekroczyć granicę w miejscu do tego przeznaczonym, czyli legalnym (…). Przywilej do humanitarnej ochrony osoby znajdującej się w obcym kraju mają w tymże kraju, czyli oni powinni starać się o status uchodźcy na terenie Republiki Białorusi – wskazał prawnik.
Budowę muru skrytykowali posłowie do Parlamentu Europejskiego z opozycji. Lider Lewicy, Robert Biedroń, zaznaczył, że mur zaszkodzi środowisku.
– Ludzie zawsze znajdą sposób, żeby przeskoczyć każdy mur, ażeby znaleźć sobie bezpieczniejsze miejsce. Niestety zwierzęta nie są w stanie sobie w ten sposób poradzić (…) Na co czekacie państwo w KE? Czemu kolejna procedura naruszenia nie została jeszcze w tej sprawie wszczęta? – pytał europoseł.
Elżbieta Łukacijewska z PO ubolewała, że za murem po stronie białoruskiej pozostaną kobiety i dzieci, które uciekły ze swoich krajów z Azji czy Afryki.
– One także uciekają przed wojną, za którą odpowiedzialny jest ten sam człowiek – Władimir Putin. Pamiętajmy, że w strefie przygranicznej mieszkają ludzie, którzy do tej pory żyli tylko z turystyki – wyjaśniła.
Gdzie byliście Państwo jak budowano Nord Stream I i Nord Stream II, degradując przy tym ekosystem Bałtyku? Dziś przeszkadza Wam budowa muru na polsko-białoruskiej granicy. Gdyby nie Wasza polityka ustępstw w stosunku do Putina, mur nie byłby potrzebny. pic.twitter.com/6F6Uo18OMV
— Anna Zalewska 🇵🇱 (@AnnaZalewskaMEP) May 6, 2022
Zarzuty odrzucali politycy Zjednoczonej Prawicy. Europoseł Anna Zalewska zapewniła, że mur ma zapewnić Polsce bezpieczeństwo i nie szkodzi środowisku.
– Aby dać możliwość nie tylko na przepływy cieków wodnych, nie tylko ogranicza wycinkę drzew, ale również pod nadzorem nadleśnictw ustala szlaki migracyjne małych i dużych zwierząt – wskazała europoseł.
Podczas dzisiejszej debaty w PE musiałam uświadomić niektórym z polskich europosłów.:, @SylwiaSpurek, @rozathun, @robertbiedron, że za nic mają bezpieczeństwo granic #Polski oraz #UE, wciąż "łykając" rosyjską propagandę!
🇵🇱#murnagranicypolskobiałoruskiej pic.twitter.com/h6hVnz6Mtq— Beata Kempa (@BeataKempa_MEP) May 5, 2022
Z kolei europoseł Beata Kempa podkreśliła, że medialne doniesienia krytykujące mur i działania polskiej Straży Granicznej to propaganda Rosji.
– Rosyjskie kłamstwa wciąż trwają (…). Za nic Państwo macie bezpieczeństwo granic Rzeczpospolitej – dodała.
Beata Kempa zaapelowała do Unii o wsparcie Polski w pomocy ukraińskim uchodźcom.
https://twitter.com/jbrudzinski/status/1522239186446737410?cxt=HHwWhICztbKeiqAqAAAA
Joachim Brudziński z PiS zaakcentował, że kryzys na granicy z Białorusią był pierwszym etapem wojny Władimira Putina. Jej kontynuacją jest inwazja na Ukrainę.
– Chciano zdestabilizować sytuację w Polsce przed atakiem Putina na Ukrainę – mówił Joachim Brudziński.
https://twitter.com/Straz_Graniczna/status/1522534624903245824?cxt=HHwWgMC5uZbLkKEqAAAA
Migranci wspólnie z białoruskimi służbami już teraz próbują forsować istniejący fragment zapory.
– Są wycinane przęsła. Cudzoziemcy ze służbami białoruskimi próbują zrobić podkopy, sforsować barierę, natomiast dotychczas żadnej z osób nie udało się przedostać – zapewniła st. chor. sztab. Ewelina Szczepańska.
Jak wskazał Michał Wojtyło, politolog, mur zniechęci do migracji kolejne osoby.
– Jeżeli zostanie wpuszczona nawet mała liczba osób, mała liczba migrantów, to przybędą kolejni – podsumował.
Zapora na granicy osiągnie długość 186 kilometrów.
TV Trwam News