To będzie test na człowieczeństwo posłów
Dziś Sejm zajmie się dwoma projektami ustaw dotyczącymi tzw. aborcji.
Projekt Ruchu Palikota zakłada przerywanie ciąży – czyli zabijanie dzieci nienarodzonych do 12 tygodnia jej trwania na życzenie kobiety. Po upływie 12 tygodni tzw. aborcja będzie możliwa – tak jak do tej pory – w trzech określonych przypadkach.
Z kolei projekt Solidarnej Polski przewiduje uchylenie przepisu zezwalającego zabijanie dzieci poczętych w przypadku, gdy badania prenatalne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu, a także nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu.
Dr Paweł Wosicki, prezes Federacji Ruchów Obrony Życia stwierdził, że projekt SP to zmiany idące ku bezwzględnej obronie życia ludzkiego.
– Z jednej strony ten projekt idzie w kierunku ochrony prawnej dzieci poczętych także chorych. To jest bardzo ważne, bo w tej chwili nasze prawo jest bardzo niekonsekwentne i niesprawiedliwe, dlatego że chroni dzieci poczęte zdrowe natomiast odmawia tej ochrony dzieciom chorym. Z drugiej strony jakby tak intuicyjnie czujemy, że dzieciom chorym opieka jest w sposób szczególny potrzebna. Przede wszystkim należy takie dziecko otoczyć specjalną troską i pozwolić mu się urodzić i ewentualnie w miarę możliwości leczyć, a nie radzić sobie w ten sposób, że się pacjenta zabija – zaznaczył prezes Federacji Ruchów Obrony Życia.Każde prawo, które zezwala na zabijanie dzieci w łonach matek uderza zarówno w dzieci jak i matki.
– To nie jest tak, że kobieta ma taką wolność i prawo wyboru, skłaniana jest przez środowisko przez prawną sytuację do takiego kroku. Natomiast prawo, które chroni dzieci poczęte, chroni także kobiety – matki, bo w tym momencie jak gdyby ona jest chroniona. O tym warto zawsze pamiętać i to podkreślać, że kobieta – matka zawsze jest drugą ofiarą aborcji – akcentuje dr Paweł Wosicki.
Wypowiedź Pawła Wosickiego
RIRM