fot. Paweł Palembas

Tatrzański Park Narodowy: Dokarmianie to zła karma – dokarmiając, krzywdzisz

Tatrzański Park Narodowy (TPN) rozpoczął kampanię edukacyjną dotyczącą szkodliwości dokarmiania dzikich zwierząt. Przy punktach wejściowych w Tatry oraz w Zakopanem pojawią się plakaty z hasłem: Dokarmianie to zła karma – dokarmiając, krzywdzisz, bo dzikie zwierzęta nie powinny jeść nam z ręki.

Bohaterami serii plakatów są zwierzęta szczególnie narażane przez ludzi na dokarmianie. Jest to np. niedźwiedź stojący obok klatki, pod którym widnieje przemawiający napis: Czy chcesz, aby ten niedźwiedź trafił do ZOO? Na innym plakacie widnieje sarna i napis: Czy chcesz, aby ta sarna zginęła pod kołami samochodu?

„Nasza akcja ma uświadamiać turystów i chronić zwierzęta przed lekkomyślnością ludzi i przykrymi konsekwencjami, jakie z tego płyną. Dokarmiając dzikie zwierzęta i błędnie zakładając, że jedzą one to, co ludzie, wyrządzają im krzywdę. Tymczasem dieta zwierząt, ukształtowana w toku ewolucji, zmienia się w zależności od etapu życia i pory roku. Skutkiem dokarmiania jest pogorszenie ich stanu zdrowia. Zwierzęta robią się słabsze i źle znoszą trudne warunki klimatyczne. Przebywając w miejscach dokarmiania, stają się bardziej podatne na ataki drapieżników i przestają bać się ludzi, tracąc tym samym umiejętność poszukiwania naturalnego pokarmu” – przekonuje Paulina Kołodziejska z TPN.

Według przyrodników, dokarmiane ludzkim pożywieniem zwierzęta mogą się również stać łatwym celem dla kłusowników lub ofiarą kolizji z samochodem. Problem dokarmiania dotyczy dużej grupy zwierząt, m.in. kaczek krzyżówek, orzechówek, części gatunków ptaków wróblowatych, wiewiórek, jeleni, saren, lisów i niedźwiedzi.

W samym Zakopanem od kilku lat pojawia się stado jeleni i saren, które często można spotkać na ulicach miasta. Niechlubnym przykładem jest jeleń znad Morskiego Oka, którego turyści nauczyli jedzenia wprost z ręki. Dla zwierząt takie „oswajanie” często kończy się śmiercią. Głośny na całą Polskę był tragiczny los niedźwiedzicy Magdy i jej trójki młodych, które na wskutek zbytniego uzależnienia od dokarmiania, w 1991 r. zostały zabrane do ZOO. Innym tragicznym przypadkiem jest lis z Doliny Pięciu Stawów, który na wskutek dokarmiania, całkowicie stracił instynkt polowania i został odstrzelony.

„Jeśli zwierzę nadal ma dostęp do łatwego pożywienia, wszystkie podjęte przez nas wysiłki idą na marne. Wiele zależy od turystów, jak również mieszkańców terenów graniczących z TPN” – zaapelowała Paulina Kołodziejska.

PAP

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl