T. Copeland była namawiana do zabicia swojego nienarodzonego dziecka. W niedzielę jej syn wystąpi na Super Bowl
Super Bowl jest prawdopodobnie największym wydarzeniem sportowym dla Amerykanów. Finałowy mecz o mistrzostwo w futbolu amerykańskim oglądają niemalże wszyscy. W tym roku jeden z zawodników może się pochwalić swoją osobistą i wyjątkową historią.
Greg Miller pracował w dobrze prosperującej kancelarii adwokackiej i można by było powiedzieć, że z punktu widzenia współczesnego świata ma wszystko. Wraz z żoną Annie poczuli powołanie, by zostawić wszystko i pomóc w założeniu Domu Samotnej Matki Open Door w Euclid w Ohio. Celem ośrodka jest opieka nad ciężarnymi nastolatkami oraz pomoc kobietom po porodzie w codziennym życiu.
Greg i Annie duchowo adoptowali każdą przebywającą u nich kobietę. Traktowali ją jako swoją „córkę”, a każdego dziecko jako swojego „wnuka”. Annie do dziś ma kontakt z większością swoich „córek”. Ośrodek pomagał kobietom jeszcze długo po porodzie w opiece nad dzieckiem.
Młode matki przychodziły do Open Door, ponieważ ci, którzy powinni być dla nich wsparciem, namawiali je, by zabili swoje nienarodzone dzieci. Jedną z nastolatek była Tenisha Copeland. Presja, jaką wywierała na nią rodzina i przyjaciele, by dokonała tzw. aborcji, była bardzo silna. Zachowanie najbliższych doprowadziło ją do depresji. Kobieta wymagała pomocy specjalistów. Po pobycie w szpitalu Tenisha trafiła do Open Door.
W 1997 roku Annie była obecna przy porodzie syna Tenishy, Marquise’a. Chłopiec wyrósł na wspaniałego młodego człowieka i szybko odkryto u niego niezwykły talent. Jest stworzony do futbolu. Uzyskał stypendium, aby studiować na Uniwersytecie w Cincinnati, grać i reprezentować uczetnię.
LET’S GO COPE‼️@Marquisecope_44 comes up with his first career interception.#BearcatsInTheNFL | #NFLPlayoffspic.twitter.com/lOar5UGdo8
— Cincinnati Football (@GoBearcatsFB) January 18, 2022
Był pierwszym od 15 lat studentem pierwszego roku, który rozpoczął grę w drużynie. Marquise miał do wyboru wiele uczelni, jednak wybrał taką, która znajdowała się dość blisko miejsca zamieszkania mamy. Chciał, by jego mama mogła dojeżdżać na mecze i go wspierać podczas gry.
Chłopak na Uniwersytecie w Cincinnati zdobył tytuł licencjata rachunkowości. W 2019 roku dostał zaproszenie do Los Angeles Rams, aby spróbować swoich sił w National Football League (NFL), czyli największej zawodowej lidze futbolu amerykańskiego Stanów Zjednoczonych (USA).
W niedzielę, 13 lutego, Marquise Copeland zagra z numerem 93 na Super Bowl, czyli w finałowym meczu o mistrzostwo ligi NFL.
Tenisha mieszka w Cleveland wraz z córką Jaylą i będzie w niedzielę kibicować swojemu synowi, gdy ten będzie grał w najważniejszym meczu swojej kariery. Gdyby nie jej silna wola i chęć ocalenia syna, Marquise’a mogłoby nie być na świecie.
AM/LifeNews.com