Niespodzianka w finale Super Bowl. Newton przyćmiony przez defensywę Broncos!
Zawodnicy Denver Broncos pokonali w finale ligi NFL Carolinę Panthers 24:10 i po raz trzeci w historii sięgnęli po Super Bowl. Faworyzowani rywale wywalczyli wcześniej miano najlepszej drużyny sezonu zasadniczego. Ich porażka jest niespodzianką, a przesądziła o niej słabsza postawa w ofensywie.
Eksperci byli zgodni – dzisiejszy mecz miał tylko jednego faworyta. W drodze do finału Panthers pewnie pokonali zespoły Seattle Seahawks (31:24) i Arizonę Cardinals (49:15). Półfinałową batalię z problemami, ale – co najważniejsze – zwycięsko przebrnęli Broncos, który wygrali z ekipą New England Patriots 20:18.
Miliony dolarów wydane na reklamy, występ zespołu Coldplay – finał Super Bowl to nie tylko wielkie emocje sportowe, ale przede wszystkim doskonałe show. Do atmosfery stworzonej przez organizatorów nie pasowali dzisiaj futboliści. Ci stworzyli obronne widowisko, w którym nie zabrakło licznych błędów. Defensywa to niewątpliwie atut ekipy z Denver, toteż ich szanse na ostateczny triumf rosły z każdą chwilą.
Już w pierwszej kwarcie Broncos wypracowali sobie sporą zaliczkę. Pierwsze posiadanie przyniosło im premierowe punkty. W odpowiedzi swoich sił próbował ogłoszony MVP sezonu – Cam Newton. Stracił jednak futbolówkę na rzecz Vona Millera, co bez skrupułów wykorzystał Malik Jackson (10:0).
W kolejnych minutach gwiazda Caroliny wciąż miała spore problemy z precyzją. Newton nie potrafił zmobilizować kolegów do większego wysiłku w ofensywie, a 10-punktowego dorobku, wywalczonego przez całe spotkanie, nie można nazwać dobrym rezultatem.
Po przeciwnej stronie wielkiego meczu nie grał Peyton Manning, który podobnie jak jego vis a vis nie odnotował żadnego podania na przyłożenie. Bogate doświadczenie 39-latka owocowało w kluczowych momentach, przez co mógł on zwieńczyć długoletnią przygodę z futbolem amerykańskim zdobyciem tytułu mistrzowskiego. W ostatniej odsłonie po kolejnej stracie Newtona przyłożeniem popisał się C. J. Anderson. Chwilę później zapunktował jeszcze Bennie Fowler, który ustalił wynik widowiska na 24:10.
Popularni „Orange Crush” sięgnęli po Super Bowl po raz trzeci w historii. Wcześniej dokonali tego w 1998 i 1999 roku. Carolina Panthers przegrała swój drugi finał. W 2004 roku musieli uznać wyższość New England Patriots, ulegając im 29:32. Tegoroczny pojedynek finałowy na stadionie Levi’s Stadium obserwowało przeszło 71 tys. kibiców.
* * *
Denver Broncos – Carolina Panthers 24:10
(10:0, 3:7, 3:0, 8:3)
Sport.RIRM