Szef ONZ: Świat wkracza w erę chaosu. Rada Bezpieczeństwa nie działa
Sekretarz Generalny ONZ Antonio Guterres stwierdził w środę, że Rada Bezpieczeństwa nie jest w stanie działać w obliczu mnożących się „strasznych konfliktów” i chaosu.
Antonio Guterres zaznaczył, że Rada Bezpieczeństwa, główne narzędzie pokoju na świecie, znajduje się w stanie impasu z powodu geopolitycznych konfliktów.
„To nie pierwszy raz, kiedy Rada jest podzielona. Ale teraz jest najgorzej. Obecna dysfunkcja jest głębsza i bardziej niebezpieczna. Podczas zimnej wojny dobrze ugruntowane mechanizmy pomagały zarządzać stosunkami między supermocarstwami, ale w dzisiejszym wielobiegunowym świecie takie mechanizmy są nieobecne. Nasz świat wkracza w erę chaosu” – powiedział szef ONZ, przedstawiając Zgromadzeniu Ogólnemu priorytety na 2024 rok.
Jako niebezpieczeństwa Antonio Guterres wskazał rozprzestrzenianie broni jądrowej i rozwój „nowych sposobów zabijania”.
„W dzisiejszym świecie jest tak wiele gniewu, nienawiści i zamętu. Wydaje się, że każdego dnia i przy każdej okazji toczy się wojna. Wojny na słowa. Wojny o terytorium. Wojny kulturowe” – mówił.
Koncentrując się w szczególności na konflikcie między Izraelem a Hamasem, Guterres ostrzegł przed możliwym izraelskim atakiem naziemnym na Rafah. Znajdują się tam obecnie setki tysięcy palestyńskich cywilów, którzy uciekli ze swoich domów w północnej części enklawy przed izraelską ofensywą.
„Takie działanie gwałtownie zwiększyłoby to, co już jest koszmarem humanitarnym, z nieobliczalnymi konsekwencjami regionalnymi” – podkreślił, wzywając do „natychmiastowego humanitarnego zawieszenia broni” i uwolnienia wszystkich zakładników.
PAP