fot. pixabay.com

ONZ, USA, Francja i PE potępiają egzekucję czterech działaczy demokratycznych w Birmie

To okrutny krok – oświadczyła w poniedziałek Wysoka Komisarz ONZ ds. Praw Człowiek Michelle Bachelet w reakcji na wykonanie kary śmierci na czterech działaczach demokratycznych przez władze wojskowe Birmy. Egzekucję potępiły także USA, Francja i Parlament Europejski.

„Jestem zbulwersowana, że pomimo wezwań z całego świata wojsko przeprowadziło te egzekucje bez względu na prawa człowieka. Ten okrutny i regresywny środek jest kontynuacją kampanii represji, którą wojsko prowadzi obecnie przeciwko własnemu narodowi” – napisała Bachelet w oświadczeniu.

Do natychmiastowego zaprzestania przemocy w Birmie zaapelowała Narodowa Rada Bezpieczeństwa USA.

„Stany Zjednoczone w najostrzejszych słowach potępiają ohydną egzekucję działaczy prodemokratycznych przez birmański reżim wojskowy. Wzywamy reżim do natychmiastowego zaprzestania przemocy, uwolnienia tych, których niesłusznie zatrzymano, oraz umożliwienia pokojowego powrotu do demokracji zgodnie z wolą narodu birmańskiego” – napisał w oświadczeniu rzecznik Rady.

Słowa oburzenia popłynęły także z Paryża, gdzie rzecznik francuskiego MSZ oświadczył, że Francja „zdecydowanie potępia” egzekucje „czterech więźniów politycznych” w Birmie, które stanowią „nowy etap w eskalacji okrucieństw, popełnianych przez birmańską juntę od czasu zamachu stanu”.

„Jestem przerażona egzekucją działaczy prodemokratycznych” – oświadczyła z kolei szefowa PE Roberta Metsola.

„Z całą mocą potępiam to oburzające naruszenie praw człowieka. Kara śmierci jest nieludzka i powinna zostać zniesiona na całym świecie” – napisała w oświadczeniu.

Czwórka birmańskich działaczy demokratycznych została skazana na śmierć w styczniu w procesie za zamkniętymi drzwiami. Władze oskarżyły ich o pomoc milicji w walce z armią, która przejęła władzę w drodze zamachu stanu w 2021 roku i rozpętała krwawą rozprawę z przeciwnikami.

Wśród straconych mężczyzn znaleźli się przedstawiciel opozycji Kyaw Min Yu, lepiej znany jako Jimmy, oraz były prawnik i artysta hip-hopowy Phyo Zeya Thaw, sojusznik więzionej przez juntę demokratycznej przywódczyni Birmy Aung San Suu Kyi. Pozostali dwaj mężczyźni, którzy zostali straceni, to Hla Myo Aung i Aung Thura Zaw.

Miejscowa prasa podała, że czwórka działaczy została oskarżona na podstawie prawa antyterrorystycznego i kodeksu karnego, a kara została wykonana zgodnie z procedurami więziennymi, bez wyjaśnienia jakimi.

Było to pierwsze od ponad trzech dekad wykonanie kary śmierci w Birmie.

PAP

drukuj
Tagi: , , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl