Szef MON: Dzięki wojsku Polska odparła hybrydowy atak reżimu Łukaszenki
Dzięki wojsku Polska odparła atak hybrydowy dokonany przez reżim Aleksandra Łukaszenki – mówił Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej.
Nasilający się kryzys polityczny na Białorusi, spowodowany sfałszowaniem wyborów prezydenckich, przyczynił się do wzrostu liczby migrantów usiłujących przedostać się do Polski. Minister Mariusz Błaszczak zwrócił uwagę, że Polska odparła atak hybrydowy wymierzony w nasz kraj przez Białoruś.
– Niewątpliwie odparliśmy atak hybrydowy dokonany na Polskę przez reżim Aleksandra Łukaszenki. Granica została utrzymana dzięki Wojsku Polskiemu. Chcę to bardzo mocno podkreślić – oczywiście nic nie ujmując z postawy Straży Granicznej czy Policji – gdyby nie wsparcie Wojska Polskiego, te służby nie byłyby w stanie utrzymać granicy. Doceniajmy i dziękujmy żołnierzom za ich postawę, to jest niezwykle istotne – wyjaśnił Mariusz Błaszczak.
Odparcie przez Polskę ataku ze strony reżimu Aleksandra Łukaszenki wywarło pozytywne wrażenie zarówno w NATO, jak i całej Unii Europejskiej – dodał minister obrony narodowej. A to – jak mówił – jest bardzo ważne dla naszego bezpieczeństwa.
– Przede wszystkim budujmy odporność narodową i odstraszajmy ewentualnego agresora tym, że dbamy o nasze bezpieczeństwo. Bądźmy solidarni wobec naszych sojuszników, bo wtedy rzeczywiście otrzymamy wsparcie i będziemy bezpieczni, a przecież bezpieczeństwo Polski jest warunkiem podstawowym dla rozwoju naszego kraju. Jeżeli Polska nie będzie bezpieczna, to nie będzie się rozwijać – powiedział szef MON.
W związku z presją migracyjną, na terenie przy granicy z Białorusią od początku grudnia 2021 roku obowiązuje zakaz przebywania. Wcześniej wprowadzony był stan wyjątkowy. Jednak, aby zapobiec nielegalnej migracji, trwa budowa zapory na granicy polsko-białoruskiej. Ma ona mieć 186 km i być wysoka na 5,5 metra. Powstanie też bariera elektroniczna, gdzie będą urządzenia takie jak kamery i czujniki ruchu.
TV Trwam News