Szef BBN: 11 listopada nie będzie nominacji generalskich

W trakcie obchodów Święta Niepodległości nie będzie tradycyjnych awansów na pułkowników i generałów. Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch poinformował dziś w „Dzienniku Gazecie Prawnej”, że prezydent nie ma całości informacji, które chciał otrzymać od Ministerstwa Obrony Narodowej.

Paweł Soloch zaznaczył, że od przywiązywania się do dat ważniejsze są „racjonalnie wypracowane decyzje”. Nominacje były wręczane także w Dniu Podchorążych czy Żołnierzy Wyklętych – wskazał szef BBN.

Politolog dr Grzegorz Piątkowski uważą, że spięcie widoczne na linii Pałac Prezydencki – Ministerstwo Obrony Narodowej jest zupełnie niepotrzebne.

Wojsko jest tym obszarem, gdzie ta dobra zmiana powinna nastąpić jak najszybciej. Mieliśmy okazję widzieć za czasów prezydentury pana Bronisława Komorowskiego, że mimo wszystko układ obecny w wojsku był bardzo silny. To trzeba jak najszybciej przerwać, jeśli chcemy, aby nasze siły zbrojne były (…) na tyle silne, aby nikt nawet nie pomyślał o tym, żeby dokonać jakiejkolwiek agresji na Polskę. Nie mówię tu już nawet o agresji ściśle militarnej, ale mamy też widoczne elementy takiej wojny „niskopoziomowej”, wojny w cyberprzestrzeni. Zatem to porozumienie powinno jak najszybciej dojść do skutku, oczywiście z korzyścią dla Polski – wskazał dr Grzegorz Piątkowski.

Politolog zwraca też uwagę, że jednym z powodów spięcia są nieprecyzyjne zapisy konstytucji dotyczące sił zbrojnych.

RIRM

drukuj