Syria/ Blisko 700 ofiar walk między frakcjami rebelianckimi

Blisko 700 osób, w tym 100 cywilów, zginęło przez ostatnich dziewięć dni w walkach między radykalnymi i bardziej umiarkowanymi ugrupowaniami opozycyjnymi na północy Syrii – przekazało w niedzielę opozycyjne Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka.

Walki między bojownikami radykalnej organizacji Islamskie Państwo Iraku i Lewantu (ISIL) oraz innymi islamistycznymi i bardziej od niej umiarkowanymi brygadami rebelianckimi wybuchły 3 stycznia w co najmniej czterech kontrolowanych przez rebeliantów prowincjach na północy kraju.

W starciach zginęło dotąd co najmniej 697 osób, w tym 246 bojowników ISIL, 351 bojowników pozostałych ugrupowań i 100 cywilów – podało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka, które ma siedzibę w Wielkiej Brytanii, ale swoje dane opiera na informacjach od sieci informatorów w kraju.

Według działaczy Obserwatorium są to najkrwawsze walki wewnątrz skłóconej opozycji w blisko trzyletniej historii konfliktu. Powiązany z Al-Kaidą ISIL zraził do siebie inne frakcje rebelianckie i mieszkańców kontrolowanych przez siebie obszarów, brutalnie wprowadzając wąską interpretację islamskiego prawa (szariatu), a także porywając i zabijając swoich przeciwników. Po kilku porażkach odniesionych na początku stycznia ISIL podjął kontrofensywę i w niedzielę odzyskał kontrolę nad prawie całym miastem Rakka, ok. 390 km na północny wschód od Damaszku.

Wcześniej miasto to było pod władzą sojuszu islamistycznych ugrupowań. Rakka to jak dotąd jedyna stolica prowincji kontrolowana przez opozycję. W prowincji Aleppo, na zachód od Rakki, ISIL odbił kilka miasteczek i zabił ważnego dowódcę konkurencyjnego ugrupowania islamistycznego. W kraju nie ustają też walki opozycji z siłami rządowymi prezydenta Baszara el-Asada. W mieście Hims, w kontrolowanej przez opozycję dzielnicy Waer, co najmniej 20 osób zginęło w sobotnim ostrzale oddziałów reżimu. Bilans ofiar może wzrosnąć, bo wielu rannych jest w ciężkim stanie.

 Opozycja atakuje tymczasem dzielnice lojalne wobec Asada. Syryjska telewizja podała, że w dzielnicy Zara w Hims na skutek rebelianckiego ostrzału z moździerzy zginęły w niedzielę dwie osoby. Trwający od marca 2011 roku konflikt syryjski kosztował dotychczas życie ponad 130 tysięcy ludzi i zmusił 2 mln Syryjczyków do ucieczki z kraju. 22 stycznia w kurorcie Montreux nad Jeziorem Genewskim ma się odbyć poświęcona Syrii międzynarodowa konferencja pokojowa Genewa 2.

 Powodzenie spotkania zależy m.in. od udziału Syryjskiej Koalicji Narodowej, zrzeszającej opozycyjne ruchy syryjskie. Organizacja ta jest jednak podzielona i jeszcze nie podjęła decyzji w sprawie własnej delegacji; ma ona zapaść 17 stycznia. O udział w konferencji apelowały do syryjskiej opozycji w niedzielę państwa należące do tzw. grupy Przyjaciół Syrii, która zrzesza wspierające rebeliantów państwa Zachodu i Zatoki Perskiej.

PAP

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl