Symbol walki z reżimem komunistycznym

Z Ewą Leniart, dyrektorem Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Rzeszowie, rozmawia Mariusz Kamieniecki 

Z czego wyłonił się i jakie zadania stały przed IV Zarządem Głównym Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”, któremu przewodził płk Łukasz Ciepliński?

– Zrzeszenie „Wolność i Niezawisłość”, czyli Ruch Oporu bez Wojny i Dywersji „Wolność i Niezawisłość”, powstało we wrześniu 1945 r., kiedy to na skutek decyzji o rozwiązaniu Armii Krajowej działacze niepodległościowi szukali nowych skutecznych metod walki z komunistami. Była to organizacja, która postawiła sobie za cel walkę o wolną i suwerenną Polskę z przejmującymi aparat państwowy komunistami przy zastosowaniu metod politycznych.

Działacze WiN domagali się m.in. opuszczenia Polski przez wojska sowieckie i zwolnienia więźniów politycznych oraz demokratyzacji życia w kraju. WiN dopuszczało także możliwość obrony zbrojnej. IV Zarząd Główny Zrzeszenia WiN, którym kierował Łukasz Ciepliński, powstał w konsekwencji aresztowania działaczy wcześniejszych zarządów Zrzeszenia kierowanych kolejno przez: Jana Rzepeckiego, Jana Szczurek-Cergowskiego, Franciszka Niepokólczyckiego, Wincentego Kwiecińskiego.

Jakim człowiekiem był Łukasz Ciepliński?

– Łukasz Ciepliński należał do pokolenia obywateli wychowanych w II Rzeczypospolitej. Walczył w wojnie obronnej 1939 r., kierował strukturami AK w Inspektoracie Rzeszów w okresie okupacji, a następnie aktywnie działał w strukturach antykomunistycznych po 1944 r.

Jego życie stało się symbolem całego pokolenia tych, którzy oddali życie za wolną i samostanowiącą o swym ustroju i prawie Polskę. Działalność IV Zarządu Zrzeszenia WiN przypadła na moment załamania się ducha oporu w społeczeństwie polskim po sfałszowaniu przez komunistów wyników wyborów do Sejmu w styczniu 1947 r.

Ciepliński jednak zaktywizował działania wywiadowcze i informacyjne Zrzeszenia. Łukasz Ciepliński w tym okresie był także blisko związany z Kościołem, kontaktował się m.in. z Prymasem Augustem Hlondem i kard. Adamem Stanisławem Sapiehą. Był zresztą człowiekiem głębokiej wiary. „Wierzę dziś bardziej niż kiedykolwiek, że idea Chrystusowa zwycięży, a Polska odzyska niepodległość” – pisał w jednym ze swoich grypsów.

Łukasz Ciepliński i jego podkomendni żyjąc w czasach, kiedy Polska była pod pręgieżem sowieckim, prowadząc działalność konspiracyjną, zdawali sobie sprawę z możliwych konsekwencji, a mimo to pozostali wierni do końca. Z czego wynikała ta determinacja?

– Walka o wolną i niepodległą Polskę wynikała zapewne z przekonania o tym, jaką wartością jest wolna i niepodległa Ojczyzna. Pokolenia ojców i dziadków Cieplińskiego z trudem wywalczyły w 1918 r. niepodległość. Wychowani pod zaborami wiedzieli, że warto oddać życie za wolną Polskę i tę postawę przekazali swoim dzieciom.  Patriotyzm i oddanie Ojczyźnie Łukasza Cieplińskiego obrazują jego grypsy pisane w więziennej celi, zwłaszcza te do syna Andrzeja.

17 listopada w Rzeszowie, z inicjatywy m.in. IPN, zostanie odsłonięty pomnik płk. Cieplińskiego i jego sześciu podkomendnych. Czemu ma służyć ta inicjatywa?

– Łukasz Ciepliński jest postacią, która stała się symbolem walki Polaków z reżimem komunistycznym w pierwszych latach po zakończeniu II wojny światowej. Zaangażował się w konspirację antykomunistyczną, stając się z czasem jednym z jej przywódców, następnie przeszedł okrutne śledztwo, został zamordowany z wyroku komunistycznego sądu i wymazany z pamięci w czasach PRL. Obecnie rocznica śmierci Łukasza Cieplińskiego i jego towarzyszy obchodzona jest jako Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Pomnik płk. Cieplińskiego i jego sześciu podkomendnych ma przypominać o tym, a dzięki płaszczyźnie multimedialnej ma także edukować. IPN poprzez swoją działalność od lat podejmuje szereg inicjatyw na rzecz przypomnienia żołnierzy wyklętych. Wszystkie te działania mają sprawić, że wróci pamięć o ludziach, którzy nie wahali się i poświęcili życie, broniąc umiłowanej Ojczyzny.

Dziękuję za rozmowę

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl