Święto życia i rodziny w Płocku
W Płocku odbyło się III Diecezjalne Święto Rodzin połączone z XII Marszem dla Życia i Rodziny.
To było radosne dziękczynienie za dar życia i rodziny. Mowa o zorganizowanym w Płocku już po raz trzeci Diecezjalnym Święcie Rodzin. Spotkanie zainaugurowała Msza św. w bazylice katedralnej, której przewodniczył pasterz diecezji płockiej, ks. bp Szymon Stułkowski.
Po Eucharystii spod katedry ulicami miasta przeszedł XII Marsz dla Życia i Rodziny.
– W niedzielę w Rzymie papież Franciszek zgromadził tysiące dzieci z całego świata, a my w Płocku z okazji Dnia Matki zorganizowaliśmy XII Marsz dla Życia i Rodziny i III Diecezjalne Święto Rodziny – mówił ks. dr Wojciech Kućko, dyrektor Wydziału ds. Rodzin Kurii Diecezjalnej Płockiej.
– Cieszę się, że tak wielu ludzi chce dziękować za dar życia i cieszy się życiem. Cieszę się także, że manifestujemy to, że chcemy stawać w obronie życia i chcemy pomagać. Modlimy się o szacunek dla życia ludzkiego; o odwagę, by rodzice nie podnosili ręki na dzieci, które mają prawo się urodzić i żyć – zaznaczył ks. bp Szymon Stułkowski.
Ks. bp Sz. Stułkowski podczas Marszu dla Życia i Rodziny w Płocku: Dziecko pod sercem matki jest człowiekiem, który ma prawo urodzić się i żyć https://t.co/NAvPL7cf9f
— Radio Maryja (@RadioMaryja) May 26, 2024
To świadectwo za życiem od poczęcia jest dziś szczególnie potrzebne tym, którzy patrzą na życie jak na zagrożenie. Mówi dyrektor Caritas Diecezji Płockiej ks. Radosław Zawadzki.
– Patrzą na życie jako na coś, co może zniszczyć ich plany, przewrócić ich życie do góry nogami. Tego się boją. Często są to osoby, które w rzeczywistości nowego życia zostają same, zostają porzucone przez swoich najbliższych i podejmują dramatyczne decyzje. Chcemy powiedzieć im, (…) chcemy im pomóc. Te osoby nie są same – powiedział dyrektor Caritas Diecezji Płockiej, ks. Radosław Zawadzki.
– Przyjechaliśmy dziś cała rodziną. Ogólnie jest nas sporo z parafii. Bardzo się cieszymy, że tu jesteśmy – mówiła pani Kinga, mama czwórki dzieci.
– Przyjechaliśmy z dekanatu bielskiego, z parafii Bonisław. Przyjechało nas tu około 50 osób. Pogoda dopisuje. Czego chcieć więcej? To piękna uroczystość – zaznaczyła pani Martyna.
– Bardzo wspieramy takie święta. Rodzina w tych czasach staje się coraz mniej modna. Natomiast chcemy pokazywać, że jesteśmy, chcemy mieć dzieci, które chcemy pokazywać i chcemy być tutaj razem – podkreślił pan Rafał.
– Jest to bardzo dobry pomysł na spędzenie wolnego czasu dla całej rodziny, zwłaszcza że jest tu mnóstwo atrakcji nie tylko dla dzieci, ale i dla dorosłych. Można spotkać też inne rodziny – mówiła pani Paulina.
– Jest dużo zabawy, są dmuchańce. Można się bawić z innymi dziećmi – dodał Wojtek.
– Bez rodziny nie ma życia. Jak są dzieci, to jest szczęście. To radość dla rodziców – zaznaczyła pani Justyna.
Takich inicjatyw, jak niedzielna w Płocku, potrzeba nam jak najwięcej, szczególnie dziś, kiedy do polskiego prawa – pod płaszczykiem rzekomej wolności kobiet – próbuje się wprowadzić możliwość zabijania dzieci poczętych, a nienarodzonych. Jak mówi hasło płockiego wydarzenia: „Otoczmy troską życie”.
TV Trwam News