Na świecie wciąż prześladowani są chrześcijanie
Wspominając dziś świętego Szczepana pierwszego męczennika – nasze myśli i modlitwy płyną w kierunku prześladowanych i dyskryminowanych na całym świecie chrześcijan.
Święty Szczepan znany również jako “Pierwszy Męczennik”, był pierwszym uczniem Chrystusa, który przelał za niego krew. Szczepan za publiczne wyznawanie swojej wiary w Jezusa Chrystusa został ukamienowany.
– Ta postać każe nam także myśleć o tych, którzy dzisiaj oddają życie za Pana Jezusa, za wiarę, a przecież nie brakuje ich i w Europie, i w Azji, i nie brakuje ich także w Ameryce. Także dzisiaj chrześcijanie oddają życie wyznając wiarę w Chrystusa. Kiedy myślimy o świętym Szczepanie, to równocześnie myślimy o nich – wskazuje metropolita wrocławski ks. abp Józef Kupny.
Obecnie chrześcijanie są najbardziej prześladowaną religią na świecie.
– Ta ciągłość – i prześladowań chrześcijan, i też tej nienawiści, która skierowana jest w stosunku do chrześcijan – ona się nie zmienia od 2 tysięcy lat – podkreśla ks. Rafał Cyfka, dyrektor krakowskiego oddziału Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie.
Najbrutalniej wyznawców Chrystusa traktuje się w Korei Północnej. Na skutek panujących tam komunistycznych represji chrześcijanie są zsyłani do obozów pracy, torturowani oraz nękani.
Najdotkliwiej wyznawcy Chrystusa cierpią jednak z rąk islamistów. Irak, Erytrea, Afganistan, Pakistan, Somalia, Sudan, Iran, Libia, Egipt – w tych krajach skala prześladowań jest dramatyczna. Sytuacja nieco ustabilizowała się w Syrii, gdzie nastąpił koniec dżihadystycznej organizacji Państwo Islamskie.
– Aleppo, Homs, Malula – miastach, w których żyją chrześcijanie są miastami, w których nie ma już działań wojennych. Ci chrześcijanie zaczynają wracać też do normalnego życia, chociaż trudno bo warunki są ciągle dramatyczne, ale przynajmniej nie spadają bomby na głowę i wszystko zaczyna wracać do normalności – mówi ks. Rafał Cyfka.
I choć Syria powoli podnosi się z gruzów wojny, to jednak sytuacja, jaka obecnie panuje w tym regionie jest dramatyczna. Ponad 11 milionów Syryjczyków zmuszonych zostało do ucieczki ze swoich domów. Ci, którzy zostali, borykają z trudami codzienności – podkreśla ks. prof. Waldemar Cisło, dyrektor sekcji polskiej „Pomoc Kościołowi w Potrzebie”.
– Tutaj w środku miasta – bo około 95 procent miasta jest wyzwolone – ci ludzie wracają powoli do życia i starają się odbudowywać to, co można – wskazuje ks. prof. Waldemar Cisło.
Dlatego tak ważne jest tu wsparcie zarówno duchowe jak i przede wszystkim materialne. W inicjatywę Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie włączył się między innymi polski rząd, który przeznaczył 1,5 mln zł na odbudowę szpitali w Syrii.
Kolejną inicjatywą jest odbudowa mieszkań zniszczonych podczas wojny w Syrii. Do akcji przyłączyło się województwo lubelskie. O ofiarność do ludzi dobrej woli apeluje wojewoda lubelski prof. Przemysław Czarnek.
– To rzeczywiście jest tak, że patrzymy na Bliski Wschód dzisiaj przez pryzmat tego kryzysu migracyjnego, który mamy w Europie i który ma swoje tak negatywne skutki w Europie Zachodniej, natomiast przecież zdecydowana większość ludzi tam jest na miejscu i chce tam pozostać, a nie ma gdzie mieszkać. W związku z tym ta pomoc na odbudowę mieszkań wydaje się tutaj najbardziej paląca – zauważa wojewoda lubelski.
Akcja ma trwać do kwietnia przyszłego roku.
Chrześcijanie ze względu na wiarę są dyskryminowani nie tylko w Azji, Afryce, czy na Bliskim Wschodzie, ale także w Europie Zachodniej. Przykładem z ostatnich miesięcy jest chociażby Francja i decyzja tamtejszej Rady Stanu o usunięciu krzyża z pomnika św. Jana Pawła II.
– To pokazuje, że ta nienawiść do chrześcijan, wyśmiewnie i kpienie z tego wszystkiego, co dla chrześcijan jest święte, w Europie zakreśla coraz większy krąg i nie omija też naszej Ojczyzny – zaznacza ks. Rafał Cyfka.
Chrześcijanie potrzebują dziś wielkiej modlitwy. Modlitwy, która będzie tarczą w obronie tego, co jest najwyższą wartością.
TV Trwam News/RIRM