fot. M. Borkowska/https://www.pogoria.pl/galeria

Statkiem „Pogoria” do Santiago de Compostela

Pielgrzymi chcą nawiązać do dawnej tradycji i drogą wodną dotrzeć do Santiago de Compostela. Trasę pokonają na pokładzie jednostki „Pogoria”.

Wacław Witkowski z Wielunia od dziecka marzył, by drogą morską dotrzeć do Santiago de Compostela. Teraz marzenie się realizuje. Na pielgrzymim szlaku towarzyszy mu figura św. Jakuba, która została wyrzeźbiona specjalnie na okazję wyjątkowego rejsu.

– Obok naszego domostwa stała potężna grusza. Z tego drzewa wybrałem kawałek drewna, z którego figurę wyrzeźbił mój przyjaciel – powiedział Wacław Witkowski.

W sierpniu ubiegłego roku figura św. Jakuba dotarła Wisłą do Gdańska. Ostatnie miesiące spędziła w Bazylice Mariackiej i kościele św. Jakuba. Urząd Morski zadbał, by przewieźć ją do Gdyni – wyjaśnił Paweł Śliwiński, uczestnik wyprawy.

– Na statku „Tukan” płynęliśmy z Gdańska, obok Westerplatte, dalej widzieliśmy Sopot i jesteśmy w Gdyni – mówił Paweł Śliwiński.

Do Santiago było jeszcze daleko, a potrzebna była jednostka, na pokładzie której można byłoby kontynuować rejs. Organizatorzy pielgrzymki dowiedzieli się, że wyprawę w morze planuje „Pogoria”. Dołączyli do załogi. Płynąc do Santiago drogą wodną, pątnicy chcą nawiązać do zapomnianej tradycji.

– Znaleźliśmy nową formułę pielgrzymowania, która była całkowicie zapomniana, bo wszyscy utożsamiają Camino z wędrówką pieszą, rowerem czy konno – zaakcentował Paweł Śliwiński

Źródła wskazują jednak, że już przed wiekami pielgrzymi korzystali z dróg wodnych i morskich na większych odcinkach. Przed uczestnikami rejsu długa droga. Planują dotrzeć do La Coruny w Hiszpanii między 15 a 17 kwietnia. Wyprawą dowodzi kapitan „Pogorii”, Andrzej Witkowski, który podkreślił, jak okręt radzi sobie na morzu.

– Szybko pływa na słabych wiatrach, później już trochę słabiej (…). Lepiej, żeby mało wiało – powiedział Andrzej Witkowski.

Pielgrzymom towarzyszy wiele intencji.

– Płynę, żeby dziękować za żonę, dzieci, firmę, przyjaciół, klub – za wszystkich – podkreślił Wacław Witkowski.

W obliczu wojny na Ukrainie uczestnicy rejsu chcą też modlić się o pokój. Figura św. Jakuba została wystrojona w barwy kraju, który dziś cierpi na skutek rosyjskiej inwazji.

– Abyśmy, zawijając do portów, nieśli ze sobą przesłanie pokoju dla Ukrainy, Europy i całego świata – podsumował Paweł Śliwiński.

W Santiago figura św. Jakuba dotrze do kościoła, gdzie zostanie poświęcona. Następnie wróci do Polski, do Dobrzynia nad Wisłą, gdzie stanie w kapliczce.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl