Słowenia ostrzega: nie przyjmiemy nieograniczonej liczby migrantów

Słowenia, która po zamknięciu granicy węgiersko-chorwackiej stała się na Bałkanach głównym krajem tranzytowym dla migrantów, ostrzegła w niedzielę, że nie będzie mogła przyjąć ich nieograniczonej liczby.

„Nie będziemy mogli przyjąć ich nieograniczonej liczby, jeśli będziemy wiedzieć, że nie będą mogli kontynuować podróży” – oświadczył na konferencji prasowej wiceszef MSW Bosztjan Szefic. „Sądzę, że Chorwacja, Serbia i Macedonia także będą musiały przedsięwziąć jakieś kroki” – dodał wiceminister.

Słoweński minister spraw zagranicznych Karl Erjavec zaznaczał wcześniej, że dopóki Austria i Niemcy będą przyjmować uchodźców, Słowenia umożliwi im przejazd przez swoje terytorium.

Po przybyciu na granicę chorwacko-słoweńską migranci są przewożeni do granicznej miejscowości Spielfeld w Austrii, gdzie czekają na nich ogrzewane namioty rozstawione przez Czerwony Krzyż.

Przewidując, że po zamknięciu przez Węgry granicy z Chorwacją ruch migrantów będzie odbywał się przez Słowenię, austriackie władze skierowały na granicę z tym krajem dodatkowe odziały sił bezpieczeństwa. Na miejscu władze dają migrantom wybór: mogą się zarejestrować i prosić o azyl w Austrii, bądź też kontynuować podróż do Niemiec. Większość decyduje się na to drugie rozwiązanie.

AFP pisze, że w ośrodkach dla migrantów Słowenia dysponuje 8 tys. miejsc, i że jest to mniej więcej liczba osób, które każdego dnia mogą usiłować przedostać się przez ten kraj w drodze do Austrii.

PAP/RIRM

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl