PAP/Jakub Szymczuk/KPRP

Śledztwo wokół tragedii w Przewodowie

Trwa śledztwo w sprawie wydarzeń w Przewodowie, gdzie na skutek eksplozji rakiety zginęło dwóch Polaków. Według NATO, Stanów Zjednoczonych i Polski był to ukraiński pocisk przeciwrakietowy. Kijów zaprzecza, ale prezydent Wołodymyr Zełenski łagodzi stanowisko i sam przyznaje, że nie jest pewny na 100 proc., co się stało.

We wtorkowe popołudnie w Przewodowie, 7 km od granicy z Ukrainą, spadł pocisk, a następnie doszło do eksplozji. Zginęły dwie osoby.

Zginęli nasi współobywatele, Polacy, sąsiedzi. To zdarzenie wywołało zrozumiałe emocje w każdym polskim domu – mówił premier Mateusz Morawiecki.

W gminie Przewodów trwa drugi dzień żałoby. Na miejscu tragedii był dziś prezydent Andrzej Duda.

Pogrzeb mężczyzn odbędzie się najprawdopodobniej w sobotę. Będzie miał charakter państwowy. Rodziny ofiar otrzymają pomoc od państwa pochodzącą m.in. z Funduszu Sprawiedliwości.

Pomoc, która może być świadczona, sprowadza się w pierwszej kolejności do możliwości skorzystania z pomocy psychologicznej, prawnej, a także dodatkowo materialnej. Już następnego dnia koordynator z Funduszu Sprawiedliwości z Zamościa i Hrubieszowa byli na miejscu – wskazuje Marcin Romanowski, wiceminister sprawiedliwości.

Jednocześnie badane są przyczyny tragicznych wydarzeń. Prezydent Andrzej Duda przekazał w środę, że wybuchła rakieta S300. Nie ma dowodu na celowy i zaplanowany atak na Polskę.

Jest wysokie prawdopodobieństwo, że była to rakieta, która służyła obronie przeciwrakietowej, czyli była użyta przez siły obronne ukraińskie – powiedział prezydent Andrzej Duda.

W Przewodowie wciąż trwa śledztwo nadzorowane przez Prokuratora Krajowego.

Polska prokuratura z udziałem służb i biegłych wykonuje wszystkie niezbędne czynności zmierzające do bardzo wnikliwego zabezpieczenia dowodów – informuje Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości, prokurator generalny.

Wstępne polskie ustalenia nt. ukraińskiej rakiety potwierdził sekretarz generalny NATO oraz Biały Dom.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: , , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl