W Sejmie pierwsze czytanie noweli ustawy o komisji weryfikacyjnej

Sejm w środę wieczorem rozpoczął pierwsze czytanie projektu PiS nowelizacji ustawy o komisji weryfikacyjnej ds. warszawskiej reprywatyzacji; projekt zakłada m.in. możliwość zatrzymania i doprowadzenia na rozprawy przed komisję świadków decyzją prokuratora okręgowego.

Projekt zmian w ustawie o szczególnych zasadach usuwania skutków prawnych decyzji reprywatyzacyjnych dotyczących nieruchomości warszawskich, wydanych z naruszeniem prawa przygotowali posłowie PiS.

Przewiduje on zwiększenie kar grzywny do 10 tys. zł za pierwsze niestawiennictwo przed komisją weryfikacyjną i do 30 tys. zł za kolejne, a także możliwość zatrzymania i doprowadzenia na rozprawy świadków decyzją prokuratora okręgowego. Komisja weryfikacyjna ma też uzyskać możliwość nałożenia kary grzywny do 1 mln zł na osobę, która dopuściła się pozaprawnych działań wobec danej nieruchomości.

Przewodniczący komisji weryfikacyjnej Patryk Jaki pytany przez dziennikarzy w Sejmie, czy po zmianie przepisów, prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz stawi się przed komisją weryfikacyjną, przyznał, że w to wątpi. Ocenił, że prezydent stolicy ma na tyle dużo do ukrycia, że niezależnie od wszystkiego będzie unikać posiedzeń komisji. Jak mówił, nowe przepisy mają na celu zapobieganiu takim sytuacjom, że inne osoby zdecydują się pójść w ślady Gronkiewicz-Waltz.

Dotychczas prezydent stolicy nie stawiła się ani razu przed komisją, która wzywała ją wcześniej jako stronę swych postępowań. Komisja dotychczas nałożyła na nią łącznie 40 tys. zł grzywien za nieusprawiedliwione niestawiennictwa. Prezydent stolicy odmawia stawiennictwa przed komisją jako strona postępowań, argumentując, że komisja jest niekonstytucyjna. Komisja oddala wnioski Gronkiewicz-Waltz o uchylanie tych grzywien, od czego odwołuje się ona do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie.

Uchylając pierwsze grzywny WSA uznał, że prezydent Gronkiewicz-Waltz jako organ uprawniony do reprezentacji m.st. Warszawy mogła zostać wezwana do stawienia się na rozprawę osobiście, ale nie wynika z tego podstawa do nałożenia grzywny.

W uzasadnieniu projektu noweli napisano, że nowe przepisy zakładają wyposażenie komisji weryfikacyjnej w kompetencje prokuratora określone w postępowaniu administracyjnym i cywilnym, ale nie w postępowaniu karnym. Podkreślono, że chodzi o to, aby komisja miała możliwość wszczynania postępowań zmierzających do wyeliminowania niezgodnych z prawem orzeczeń sądów oraz decyzji organów.

Członek komisji weryfikacyjnej Sebastian Kaleta wyjaśnił w rozmowie z PAP, że jeżeli komisja będzie miała w jakiejś sprawie wątpliwości np. co do postępowania spadkowego, to rozstrzygnięciem ewentualnych nieprawidłowości zajmie się od razu sąd. Komisja nie będzie musiała zwracać się najpierw do prokuratury. Zdaniem Kalety ma to uprościć przebieg sprawy.

Ponadto autorzy noweli proponują zmianę nazwy komisji. Obecnie oficjalnie nosi ona nazwę: „Komisja do spraw usuwania skutków prawnych decyzji reprywatyzacyjnych dotyczących nieruchomości warszawskich, wydanych z naruszeniem prawa”. W nowelizacji proponuje się, aby tę nazwę zmienić na: „Komisja do spraw reprywatyzacji nieruchomości warszawskich”.

Komisja od początku czerwca br. bada zgodność z prawem decyzji administracyjnych w sprawie reprywatyzacji warszawskich nieruchomości.

Komisja uchyliła już decyzje władz miasta o przyznaniu Maciejowi M. praw do dwóch działek przy ul. Twardej oraz do nieruchomości Sienna 29; o przyznaniu Marzenie K., Januszowi P. i mec. Grzegorzowi M. praw do działki Chmielna 70; o przyznaniu spadkobiercom i Markowi M. praw do Nabielaka 9 (gdzie mieszkała Jolanta Brzeska); o zwrocie spadkobiercom trzech działek na pl. Defilad; o przyznaniu poszczególnym spadkobiercom praw do Poznańskiej 14, Marszałkowskiej 43 i Nowogrodzkiej 6a. Żadnej z tych decyzji nie zbadał jeszcze sąd administracyjny.

PAP/RIRM

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl