Sędziowie protestowali przeciwko reformie sądownictwa
Punktualnie o godz. 12:00 sędziowie w całym kraju przerwali swoją pracę na pół godziny. Swój protest tłumaczyli uczestnictwem w spotkaniach i zebraniach w związku z rządowymi planami reformy sądownictwa. O niedezorganizowanie pracy sędziów apelowało wczoraj Ministerstwo Sprawiedliwości.
W związku z półgodzinnym protestem w sądach w całej Polsce nie odbyła się dziś część rozpraw, a niektóre miały opóźnienie. Spora grupa sędziów wzięła także urlop na żądanie lub odstąpiła od czynności procesowych. Ci, którzy byli dziś obecni, wzięli udział w zebraniach, w czasie których wypełniali specjalną ankietę dotyczącą m.in. zmian proponowanych przez resort sprawiedliwości. Do akcji protestacyjnej sędziów włączyli się dziś także sympatycy KOD–u.
Projekt nowelizacji ustawy o ustroju sądów powszechnych autorstwa Prawa i Sprawiedliwości proponuje m.in. zmianę sposobu wybierania członków Krajowej Rady Sądownictwa, która odpowiada za politykę kadrową w polskich sądach. Obecnie wyboru dokonują sami sędziowie. Minister sprawiedliwości chce, aby członków KRS wskazywali posłowie.
W ocenie posła Borysa Budki z Platformy Obywatelskiej, projekty składane przez PiS dotyczące wymiaru sprawiedliwości nie mają nic wspólnego z jego reformą.
– W tym projekcie jak w soczewce skupia się ten misterny plan prezesa Kaczyńskiego, żeby władza w Polsce była jednolita, a wszystkie polecenia płynęły z Nowogrodzkiej. Tak naprawdę projekty dotyczące wymiaru sprawiedliwości nie mają nic wspólnego z jego reformą – mówił Borys Budka.
Wczoraj Ministerstwo Sprawiedliwości apelowało, by dzisiejsze zebrania nie zdezorganizowały pracy sądów. Niestety tak się nie stało. Sędziowie nie mogą być ponad prawem i są zobowiązani do przestrzegania prawa – powiedział dziś poseł PiS Wojciech Skurkiewicz.
– Ten swoisty protest przeciwko propozycji Prawa i Sprawiedliwości, która jest związana ze zmianami w KRS i w ogóle z wymiarem sprawiedliwości, pokazuje jednoznacznie, że to środowisko wymaga zmian i oczyszczenia – podkreślił polityk.
Jak dodał, ta sytuacja wreszcie musi być zmieniona i musi się poprawić tak żeby przede wszystkim obywatele poczuli, że sędziowie, którzy podejmują rozstrzygnięcia w imieniu Rzeczpospolitej, podejmują je w sposób sprawiedliwy, obiektywny i rzetelny.
Proponowane przez Prawo i Sprawiedliwość rozwiązania miałyby wejść w życie 1 lipca.
TV Trwam News/RIRM