fot. flickr

Sanitarny dramat na Mazurach – zamknięte toalety i odsysacze nieczystości

Po mazurskich jeziorach żeglują w czasie majówki setki ludzi. Niestety, nie mają gdzie skorzystać z portowych toalet, bo te są zamknięte. Nie działają także maszyny odsysające nieczystości z jachtów. „Apelujemy do decydentów, by umożliwić odbiór ścieków, inaczej jeziora zamienią się w szambo” – proszą ratownicy MOPR.

Majówkę na mazurskich jeziorach spędzają setki żeglarzy – większość łódek jest wyczarterowana. Niestety, większość żeglarzy od rana koncentruje się nie na tym, gdzie popłynąć w rejs, tylko gdzie załatwić potrzeby fizjologiczne. Portowe toalety są pozamykane, ponieważ obowiązujące rozporządzenia epidemiczne zabraniają do 7 maja działalności portowej. Nie działają także maszyny odsysające nieczystości z toalet na jachtach.

„Żeglarze się skarżą, że wstali rano i przy swojej łódce znaleźli ludzkie fekalia. Ludzie załatwiają się dosłownie gdzie popadnie, bo sanitariaty są zamknięte” – powiedział PAP dyżurny ratownik MOPR Mariusz Raubo i dodał, że żeglarze zwracają uwagę na niebezpieczeństwo epidemiczne takiej sytuacji.

„Zamiast koronawirusa za chwilę będziemy mieli inną epidemię wynikającą z tego, że ludzie załatwiają się gdzie popadnie” – powiedział Mariusz Raubo

W giżyckiej ekomarinie otwarte są sanitariaty w głównym budynku portu. Mogą z nich korzystać wszyscy – i żeglarze, i spacerowicze. W tej samej części budynku mieszczą się też sanitariaty i prysznice portowe (obsługiwane na podst. tzw. karty portowej) – te są zamknięte. Nie działa także maszyna wysysająca nieczystości z toalet zamocowanych na jachtach – pompa jest wyłączona, a wąż oddany do konserwacji.

W efekcie w sobotę rano do czterech toalet w ekomarinie w Giżycku jest kolejka.

„Ludzie myją się w zlewach, czekają w ogonku do toalet, sytuacja jest patowa” – przyznał PAP burmistrz Giżycka, Wojciech Iwaszkiewicz i powiedział, że w porcie może być ok. 500 osób zainteresowanych korzystaniem z sanitariatów.

„Dlatego kolejki są nieuniknione” – dodał.

Burmistrz Iwaszkiewicz powiedział PAP, że działalności portowej do 7 maja zakazują obowiązujące obecnie przepisy sanitarne.

„Działalność portowa jest zabroniona, a toalety, prysznice, czy odsysarka nieczystości działają właśnie w ramach działalności portowej” – powiedział PAP burmistrz Wojciech Iwaszkiewicz, który przyznał, że „ktoś chyba nie przemyślał do końca tej kwestii i w efekcie ludzie są na majówce, żeglują, a nie mają dostępu do sanitariatów”.

„Port jest oficjalnie zamknięty, nie ma ludzi, obsługi. Gdybyśmy otworzyli port i sanitariaty portowe, narazilibyśmy się na złamanie obostrzeń epidemicznych i kary” – dodał burmistrz Giżycka.

Na Mazury przyjechało na majówkę bardzo wielu turystów. Burmistrz przyznał, że żeglarze nie będą mieli wyjścia i nieczystości z jachtów będą wylewali do jezior.

„To sytuacja bardzo niezręczna, niepotrzebna” – przyznał Wojciech Iwaszkiewicz.

Ratownik MOPR Mariusz Raubo zaapelował, by decydenci umożliwili otwarcie sanitariatów w portach i włączenie odsysarek nieczystości.

„Przecież publiczne szalety działają, te w portach też są potrzebne. Bez prądu na kei ludzie sobie poradzą, bez pryszniców też przeżyją, ale potrzeby fizjologiczne muszą załatwiać. Pilnie trzeba to umożliwić, bo to, co się dzieje jest w naszej ocenie szalenie niebezpieczne” – zaapelował ratownik MOPR.

PAP

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl