Sąd umorzy dwa procesy gen. Jaruzelskiego?

W czwartek Sąd Okręgowy w Warszawie ma umorzyć dwa procesy gen. Wojciecha Jaruzelskiego, który był oskarżony za wprowadzenie w Polsce stanu wojennego oraz za masakrę robotników Wybrzeża.

Obie sprawy od 2011 roku były zawieszone z powodu złego zdrowia gen. Jaruzelskiego. Pion śledczy IPN oskarżał generała o kierowanie zbrojnym związkiem przestępczym, który bezprawnie przygotował i wprowadził w Polsce 13 grudnia 1981 r. stan wojenny.

W oddzielnym procesie stał pod zarzutem gdańskiej prokuratury kierowania masakrą robotników na Wybrzeżu w grudniu 1970 r. W obu sprawach podsądny odpierał zarzuty, choć zarazem mówił o swej „moralnej odpowiedzialności”.

Piotr Łukasz Andrzejewski, przedstawiciel społeczny „Solidarności” w procesie dot. masakry robotników mówi, że sprawy związane z generałem były prowadzone tak, aby nie skończyły się wyrokiem skazującym.

– Niejako czekano na to, aż gen. Wojciech Jaruzelski w sposób naturalny zejdzie z tego świata. Nie jest to dla mnie zaskoczeniem. W tej chwili realizuje się to, co cechuje całą III Rzeczpospolitą. Zarówno pogrzeb gen. Wojciecha Jaruzelskiego, jak i ten tryb realizowany postępowania w sprawach zbrodni komunistycznej, pokazuje czym jest dzisiaj III Rzeczpospolita. Jak widać, na tym przykładzie, jest ona „mutantem” PRL. I ci, którzy planowali przy „Okrągłym Stole” transformację ustrojową, zrealizowali w 100 procentach swoje założenie – zaznacza Piotr Łukasz Andrzejewski.

Gen. Wojciech Jaruzelski zmarł 25 maja w wieku 90 lat. W zeszły piątek odbyły się jego uroczystości pogrzebowe. Ostatni dyktator komunistyczny i pierwszy prezydent RP został pochowany z honorami na wojskowych Powązkach.

Pogrzebowi towarzyszyły protesty. Wznoszone były okrzyki m.in. hańba. Sprawą zakłócania pogrzebu zajęła się już prokuratura. Zarzut „złośliwego przeszkadzania pogrzebowi” usłyszała jedna osoba.

RIRM