Sąd Najwyższy ma dziś rozpatrzyć skargę PiS na uchwałę PKW o odrzuceniu sprawozdania finansowego

Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego ma dziś rozpatrzyć skargę Prawa i Sprawiedliwości u na uchwałę Państwowej Komisji Wyborczej o odrzuceniu rocznego sprawozdania finansowego partii za 2023 rok. Posiedzenie niejawne wyznaczono na godz. 13.00.

W listopadzie ub.r. Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła sprawozdanie, wskazując na nieprawidłowości. Prawo i Sprawiedliwość zaskarżyło decyzję do Sądu Najwyższego.

Jeżeli Sąd odrzuci skargę, największa partia w polskim parlamencie straci subwencję na trzy lata. W sumie chodzi o 78 mln złotych.

Poseł PiS, Jan Mosiński, liczy jednak, że sprawa zostanie jednoznacznie wyjaśniona. Polityk nie wyklucza, że rządzący będą kontestować decyzję izby, której status podważają.

–  Biorąc pod uwagę posiedzenie Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN spodziewam się podobnych decyzji, jak ostatnio, gdzie przywrócono subwencje, tzn. uznano odwołanie Prawa i Sprawiedliwości odnośnie zadanej subwencji. Tak samo będzie w tym przypadku, dlatego że działaliśmy zgodnie z prawem, potwierdzał to biegły. Nie mamy nic do ukrycia. To wszystko było transparentne. Natomiast oczywiście obóz rządzący chce nas wyeliminować z przestrzeni politycznej i robi wszystko, żeby tak się stało. Wierzymy w niezawisłość tej Izby, która – przypomnijmy – jest Sądem Najwyższym, bo jest w strukturach tego sądu – zaznaczył poseł Jan Mosiński.

W grudniu ub.r. Izba Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego uwzględniła inną skargę PiS na decyzję PKW o odrzuceniu sprawozdania komitetu tej partii za wybory z 2023 roku. Następnie Komisja Wyborcza wydała uchwałę, na mocy której resort finansów powinien wypłacić środki należne PiS. Zdaniem ministra finansów, Andrzeja Domańskiego, uchwała PKW jest jednak „wewnętrznie sprzeczna”.

Posiedzenie niejawne Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego wyznaczono na godz. 13.00.

RIRM