S. Karczewski o oskarżeniu M. Kijowskiego: W mojej ocenie jest to koniec KOD
Komitet Obrony Demokracji schodzi ze sceny politycznej – uważa marszałek Senatu Stanisław Karczewski. Polityk odniósł się w ten sposób do decyzji prokuratury, która oskarżyła byłego przewodniczącego KOD Mateusza Kijowskiego oraz Piotra Ch., byłego skarbnika organizacji, o poświadczenie nieprawdy w fakturach i przywłaszczenie 121 tysięcy zł. Pieniądze pochodziły ze zbiórek.
Według śledczych firma należąca do Mateusza Kijowskiego i jego żony wystawiała faktury za fikcyjnie wykonane usługi informatyczne, a Piotr Ch. – jako skarbnik KOD – wypłacał pieniądze. [czytaj więcej]
O działaniach prokuratury w tej sprawie mówił marszałek Senatu Stanisław Karczewski.
– Prokuratura nie wpływa na kasę, tylko na działalność człowieka nieuczciwego. Od tego jest wymiar sprawiedliwości, żeby eliminować z życia społecznego, żeby eliminować z Polski nieuczciwe zachowania. Jaka będzie natomiast przyszłość KOD–u? W mojej ocenie jest to koniec KOD–u – powiedział Stanisław Karczewski.
Mateusz Kijowski oraz Piotr Ch. nie przyznają się do winy. Mężczyznom grozi do ośmiu lat więzienia.
RIRM