Rzecznik Praw Dziecka zwróci się do prezydenta Warszawy o wyjaśnienia ws. deklaracji LGBT+
Rzecznik Praw Dziecka Mikołaj Pawlak chce wyjaśnień w sprawie podpisanej przez prezydenta Warszawy karty LGBT+. Wielu rodziców obawia się, że dokument jest cichym przyzwoleniem na wejście do szkół środowisk homoseksualnych.
Karta LGBT+ to manifest środowisk homoseksualnych. Dokument przewiduje m.in. budowę hostelu dla takich osób oraz powstanie centrum społeczno-kulturalnego. Najwięcej obaw pojawia się jednak przy punkcie dotyczącym zajęć edukacyjnych.
– Do mnie spływają uwagi skargi, pisma, z różnych stron. Popierające tę inicjatywę, ale też będące przeciwko – mówił Rzecznik Praw Dziecka Mikołaj Pawlak.
Rodzice, którzy sprzeciwiają się seksualizacji dzieci, już zareagowali. Powstał m.in. Ruch 4 Marca, ale też inicjatywa pod hasłem „Stop Seksualizacji Naszych Dzieci”. Rodzice skierowali list otwarty do Minister Edukacji Narodowej i Rzecznika Praw Dziecka. Zwrócili uwagę, że proponowana w karcie LGBT+ edukacja seksualna ma być zgodna z wytycznymi WHO. A te mówią o „umiejętności negocjowania i komunikowania się w celu uprawiania bezpiecznego i przyjemnego seksu”. To program dla dzieci w wieku 12 lat.
– Póki co deklaracja prezydenta miasta nie jest prawem obowiązującym w Polsce – powiedział Mikołaj Pawlak.
Rzecznik Praw Dziecka chciał wyjaśnień.
Nie wykluczam rozmowy bezpośrednio z władzami miasta stołecznego Warszawy. Liczę na zrozumienie i liczę na to, że będzie wola spotkania się i wyjaśnienia – mówił rzecznik.
Minister Anna Zalewska o sprawie wypowiedziała na antenie TV Trwam w Rozmowach Niedokończonych.
– Deklaracja nazwana kartą warszawską jest niemożliwa do zrealizowania w szkołach z wielu powodów: nie jest zgodna z prawem oświatowym, ani też z podstawami programowymi – stwierdziła szefowa resortu edukacji.
I pod tymi słowami podpisał się również Rzecznik Praw Dziecka. Mikołaj Pawlak tłumaczył, że prawo jest po stronie rodziców.
– Konstytucja RP, już w preambule, daje podstawowe prawo do wychowania i edukacji rodzicom. Później jest to przekazane tym organom, które kształtują program edukacyjny, czyli Ministerstwu Edukacji Narodowej – mówił Rzecznik Praw Dziecka.
Mikołaj Pawlak, wspólnie z minister Anną Zalewską, wskazali, że do zadań samorządu należy organizacja systemu edukacji, nie ustalanie treści programowych.
TV Trwam News/RIRM