fot. PAP/Andrzej Jackowski

Rząd D. Tuska wykorzystuje tragiczną śmierć P. Adamowicza do celów politycznych

Trwa podsycanie społecznych nastrojów przez rząd Donalda Tuska. Eksperci wskazali, że szef rządu, dzieląc społeczeństwo, szykuje grunt pod kolejne wybory.

Donald Tusk dużo mówił o pojednaniu i szacunku. W sobotę wspomniał też o tym w czasie obchodów 5. rocznicy tragicznej śmierci prezydenta Gdańska, Pawła Adamowicza.

– Paweł Adamowicz był zabijany nienawiścią, pogardą i złymi słowami przez wiele, wiele miesięcy – wskazywał szef rządu.

Premier ani słowem nie zająknął się o tym, że Paweł Adamowicz był bardzo mocno atakowany także przez jego frakcję polityczną.

– Żałosne, że wy dzisiaj z Adamowicza robicie bohatera. Przypomnijcie sobie, jak go nienawidziliście w tamtym czasie – podkreślał Czesław Nowak, prezes Stowarzyszenia Godność.

A zarzutów kierowanych pod adresem prezydenta Pawła Adamowicza było sporo.

– Za nieprawidłowości, które popełniał, ukrywając nieruchomości i pokaźną gotówkę. Dzisiaj [Donald Tusk – red.] liczy na to, że gdańszczanie, pomorzanie nie pamiętają tamtych faktów i próbuje budować wizerunek Pawła Adamowicza jako ikonicznego polityka, kryształowego polityka. Widać wyraźnie cynizm polityczny Donalda Tuska – ocenił Kazimierz Koralewski, przewodniczący kluby radnych PiS w Gdańsku.

Duży niepokój budzi także narracja stosowana przez obecnego premiera, który mówił o tym, że nie można się dziś zatrzymać. W sobotę szef rządu zwracał uwagę, że dzisiaj staje przed nami wielkie pytanie, w jaką stronę pójdzie nasz naród.

– Czy ulegniemy pogardzie, nienawiści i kłamstwu, czy przezwyciężymy ten dramatyczny znów moment w historii naszego kraju i czy dziedzictwo Pawła Adamowicza – bo mamy prawo mówić o jego wielkim dziedzictwie – okaże się silniejsze od zła, które rozpleniło się w ostatnich latach w naszej ojczyźnie – kontynuował premier.

Cel to wywoływanie złych emocji i przerzucenie odpowiedzialności za śmierć Pawła Adamowicza na prawą stronę sceny politycznej – ocenił prof. Marcin Szewczak, politolog.

– Aby jeszcze raz „podpalać” emocje w narodzie, ponieważ doskonale wie, że ten sposób polaryzacji, którą uprawiał przez ostatni rok, przyniósł mu efekt w postaci wyborów 15 października. Będzie chciał to realizować w tym roku wyborczym – argumentował prof. Marcin Szewczak.

Donald Tusk przestraszył się także wielkiego niezadowolenia społecznego z jego rządów, jakie tłumy Polaków wyraziły podczas czwartkowej manifestacji.

https://twitter.com/D_Piontkowski/status/1745528970676695057

– Dziś Paweł Adamowicz jest symbolem manifestacji, która ma przykryć manifestację, jaka odbyła się niedawno w Warszawie. Wydaje się, że był to szok dla koalicji rządzącej, jak bardzo źle dzisiejsze społeczeństwo odbiera działania Donalda Tuska i jego koalicji – stwierdził Kazimierz Koralewski.

Społeczeństwo, które – jak mogliśmy usłyszeć w przejętych przez Donalda Tuska mediach – jest problemem, bo tak zostało określonych ponad siedem milionów wyborców Prawa i Sprawiedliwości.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl