Rząd chce poprawić sytuację polskich rolników

Prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński, zapowiedział, że istnieje plan integracji państwowych firm skupujących zboże. Poprawiłoby to sytuację rolników.

W Zamościu prezes PiS, Jarosław Kaczyński, zachwalał polskie rolnictwo. Zauważył, że w regionie, w którym przebywał, występują najbardziej żyzne ziemie. Jak mówił, sprzyja to temu, by z Zamościa uczynić stolicę polskiego rolnictwa, miejsce rozwoju sektora przetwórczego. Państwo ma na niego bardzo ograniczony wpływ, co jest bezpośrednim skutkiem wyprzedaży majątku narodowego przed 2015 rokiem. Na skutek tego, że przetwórstwo jest w obcych rękach, rolnicy nie mogą liczyć na satysfakcjonujące ich ceny w skupach, a przecież ponieśli wyższe koszty produkcji, co jest związane m.in. z wysokimi cenami nawozów. Według Jarosława Kaczyńskiego państwo musi pomagać rolnikom.

– Na przykład, jeżeli w tej chwili cena zboża – mówię to na terenach rolniczych – jest przyzwoita i wynosi tysiąc kilkaset złotych, to w dużej mierze jest tak dzięki temu, że państwo – poprzez swoje firmy – interweniuje na rynku w ten sposób, że kupuje za takie ceny zboża, a wtedy inni kupcy muszą też się do tego dostosować, bo inaczej nikt im tego nie sprzeda – powiedział Jarosław Kaczyński.

Prezes PiS stwierdził, że polska polityka rolna zmierza do tego, by z sukcesem podtrzymywać wysokie ceny skupu produktów rolnych.

– W tej chwili jest taki plan, bo istnieje kilka przedsiębiorstw, które kupują zboże. Mówię o państwowych przedsiębiorstwach, żeby to zintegrować i umieścić centralę tej wielkiej firmy w Zamościu – podsumował polityk.

Wojna na Ukrainie i kryzys żywnościowy potwierdziły fakt, że sektor rolnictwa i przetwórstwa jest niezbędnym elementem bezpiecznego państwa.

TV Trwam News