Rząd chce, aby Facebook czy Google płaciły w Polsce podatki – resort finansów pracuje nad stosownymi przepisami
Ministerstwo Finansów pracuje nad przygotowaniem projektu ustawy o podatku od niektórych usług cyfrowych. Mieliby go płacić najwięksi dostawcy usług internetowych, jak np. Facebook czy Google. Chodzi o to, że firmy takie zarabiają w Polsce pieniądze, ale płacą niewiele.
Rząd chce to zmienić. Resort finansów poinformował, że punktem wyjścia jest projekt stosownej dyrektywy zaproponowanej przez Komisję Europejską w marcu 2018 r. Jest w nim mowa o stawce podatku od usług cyfrowych w wysokości 3 proc.
Dr Marian Szołucha, ekonomista z Akademii Biznesu i Finansów Vistula, wskazuje, że taka ustawa pozwoli naszemu systemowi podatkowemu nadrobić zaległości w stosunku do gospodarczej rzeczywistości.
– Gospodarcza rzeczywistość dzisiaj coraz częściej przenosi się do sieci wirtualnej, bo internetu. Gospodarcza rzeczywistość powoduje, że w Polsce faktycznie działa bardzo wiele firm stricte internetowych z zagranicy, które z tej działalności uzyskują korzyści, także korzyści finansowe, które zarabiają na usługach świadczonych polskim klientom, a nie zawsze płacą u nas podatki, tak jak wszystkie inne firmy we wszystkich innych branżach realnej polskiej gospodarki. Tę nierówność konkurencji moim zdaniem trzeba zniwelować. Oczywiście, często diabeł tkwi w szczegółach, a szczegółów projektu jeszcze nie znamy, więc możemy się co do niego odnosić tylko kierunkowo i kierunkowo należy ten pomysł pochwalić – mówi dr Marian Szołucha.
Ekspert nie spodziewa się, by udało się uchwalić podatek od niektórych usług cyfrowych jeszcze w tej kadencji Sejmu. Wprowadzenie takiego podatku zapowiadał wiosną tego roku premier Mateusz Morawiecki.
RIRM