Rozpoczęła się manifestacja pielęgniarek
W Warszawie trwa manifestacja organizowana przez Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i „Sierpień 80”. Według organizatorów jej celem jest wyrażenie sprzeciwu wobec komercjalizacji i prywatyzacji publicznej służby zdrowia.
Demonstranci przemaszerowali z placu Defilad przed kancelarię premiera. Przed siedzibą premiera Donalda Tuska powstało symboliczne białe miasteczko. Wczoraj rozmawiał z nimi premier.
W manifestacji nie biorą udziału pracownicy służby zdrowia zrzeszeni w NSZZ „Solidarność”. Maria Ochman – z Krajowego Sekretariatu Ochrony Zdrowia „S”, mówi, że strajkujące dziś pielęgniarki to jedyna organizacja, z którą rozmawia rząd. Nie porusza jednak spraw całej służby zdrowia.
– Nie jest sztuką spotkać się i rozmawiać. Każdy ma nadzieję na początku drogi z tym, czy z innym ministrem, że uda się coś rozstrzygnąć w duchu dialogu społecznego. Natomiast po pięciu latach premier po raz kolejny, nie wiem co, obiecuje. W sytuacji kiedy pacjent nie może znaleźć pomocy w pięciu szpitalach pod rząd, bo wszędzie już są wyczerpane limity; jak mamy mówić o trudnych losach jednej grupy zawodowej – powiedziała Maria Ochman.
To jest droga do tego, aby funkcjonować przez zasadę dziel i rządź.
– Bardzo ważna była dla nas inicjatywa, w której braliśmy udział w sobotę. Ona dotyczyła wszystkich. Tutaj nie ma już czasu na rozgrywanie interesów poszczególnych grup zawodowych. Jeśli ktoś chce wierzyć, że to cokolwiek zmieni, po prostu jest w błędzie. Poprawi, ale notowania rządu – dodała Maria Ochman.
Wypowiedź Marii Ochman:
Pobierz Pobierz
RIRM