PAP/Paweł Supernak

Rosja wstrzymała dostawy gazu do Polski

Wstrzymanie przez Rosję dostaw gazu do naszej ojczyzny to reakcja na sprzeciw polskiego rządu w sprawie opłacania rachunków za błękitne paliwo w rublach. Premier Mateusz Morawiecki mówi o rosyjskim szantażu i zapewnia, że w polskich domach nie zabraknie gazu. Prezydent Andrzej Duda zapowiada natomiast kroki prawne wobec Gazpromu.

Pod koniec marca prezydent Rosji Władimir Putin podpisał dekret nakazujący niektórym zagranicznym kontrahentom zapłatę za gaz w rublach.

– To jest z jednej strony próba ratowania rubla, z drugiej strony próba doprowadzenia do konfliktu wśród krajów europejskich, które importują ogromne ilości gazu – podkreślił prof. Mieczysław Ryba.

Dmitrij Pieskow, rzecznik Kremla, przekonuje, że wstrzymanie dostaw gazu to efekt odrzucenia nowych warunków umowy przez Polskę.

– To nie szantaż. Rosja była i nadal jest wiarygodnym dostawcą surowców energetycznych – powiedział Dmitrij Pieskow, rzecznik Kremla.

Co roku gazociągiem jamalskim do Polski trafiało 9 mld metrów sześciennych gazu. To blisko połowa rocznego zapotrzebowania na błękitne paliwo w Polsce. Gazu nie zabraknie, zapewnia premier Mateusz Morawiecki. Magazyny są zapełnione w prawie  80 procentach. [czytaj więcej] 

– Zatłoczyliśmy ponad 2 mld metrów sześciennych gazu. To zapas na ponad półtora miesiąca, jeśli temperatury będą wyższe – to nawet więcej. To działanie ze strony Władimira Putina, ze strony Kremla, nie wpłynie na gospodarstwa domowe – mówił premier Mateusz Morawiecki.

Jak dodaje wicepremier Jacek Sasin, krajowe magazyny są własnością Polski.

– W przeciwieństwie do magazynów w innych krajach, chociażby w Niemczech, gdzie część tych magazynów jest w rękach Gazpromu – poinformował wicepremier Jacek Sasin.

Równocześnie Polska ma alternatywne źródła dostaw gazu. Od lat przygotowuje się na całkowitą rezygnację z rosyjskiego błękitnego paliwa. Miało to nastąpić do końca roku. Moskwa przyspieszyła ten proces. Już teraz do Polski trafia dzięki gazoportowi w Świnoujściu 6 mld metrów sześciennych gazu. Po rozbudowie będzie to 8 mld. Polska ma też swoje złoża.

– Produkcja krajowa to 4-4,5 mld, poprzez Gazociąg Bałtycki będzie możliwe tłoczenie gazu w wysokości 10 mld metrów sześciennych – podkreślił premier Mateusz Morawiecki.

Baltic Pipe ma być gotowy już w październiku tego roku. Dzięki połączeniom gazowym Polska będzie mogła importować gaz z Litwy, Czech, Słowacji i Niemiec. W planach jest też budowa nowego gazoportu w Gdańsku. Realizacja inwestycji gazowych przebiega sprawnie, wskazał Marian Banaś, prezes Najwyższej Izby Kontroli. [czytaj więcej] 

– Kiedy z końcem tego roku wygaśnie kontrakt na dostawę gazu ziemnego z Rosji, gotowa będzie infrastruktura do sprowadzenia potrzebnej ilości gazu z innych kierunków – poinformował Marian Banaś.

Polscy odbiorcy gazu nie mają się czego obawiać. Rząd zdecydował też, że specjalne taryfy dla gospodarstw domowych i odbiorców wrażliwych, na przykład szpitali, zostaną wydłużone do 2027 roku, wskazuje Piotr Naimski, pełnomocnik rząd ds. strategicznej infrastruktury energetycznej.

– To jest cena niższa z reguły niż cena z wolnego rynku – mówił Piotr Naimski.

Prezydent Andrzej Duda zapowiedział kroki prawne wobec Gazpromu za wstrzymanie dostaw gazu.

– Wierzę głęboko, że wyegzekwują odpowiednie odszkodowania od strony rosyjskiej, od Gazpromu za naruszenie zasad umowy – zaznaczył prezydent Andrzej Duda.

Kurek z gazem Rosja zakręciła również Bułgarii.

– Wstrzymanie dostaw gazu od Gazpromu stanowi rażące naruszenie kontraktu i jest szantażem – akcentował premier Bułgarii Kiril Petkov.

Jak zapewnia Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej, Unia Europejska nie pozwoli, aby Europejczycy odczuli skutki decyzji Kremla.

– Będziemy kontynuować nasze działania na rzecz zapewnienia wystarczających dostaw i magazynowania gazu w perspektywie średnioterminowej. W połowie maja przedstawimy nasze plany dotyczące przyspieszenia transformacji ekologicznej – zapowiedziała Ursula von der Leyen.

Kilku europejskich odbiorców rosyjskiego gazu miało ulec szantażowi i otworzyło konta w rosyjskim Gazprombanku, aby móc rozliczać się za dostawy w rublach. Polska apeluje do państw Unii Europejskiej, aby nie ulegały naciskom Moskwy i całkowicie zablokowały jej możliwość sprzedaży surowców.

– Nałożyć specjalny mechanizm celny na gaz i ropę płynącą ze strony Rosji, po to, żeby Rosja nie mogła pozyskiwać innych rynków – apelował premier Mateusz Morawiecki.

Polska jest liderem w zakresie derusyfikacji energetyki. Nie tylko mówimy, ale pokazujemy, jak to robić. Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa wezwała Unię Europejską do wprowadzenia embarga na import rosyjskiej energii.

– Apelujemy do państw europejskich, żeby się taką gotowością wykazały, wykazały się odwagą i taką decyzję solidarnie podjęły – mówiła minister Anna Moskwa.

Wciąż jednak wiele państw boi się skutków rosyjskiego szantażu energetycznego. Są wśród nich Niemcy, mówi prof. Tomasz Rachwał.

– Niemcy, budując Nord Stream 2, popełnili błąd. Polska była jednym z krajów, które ostrzegały Niemcy, że uzależnienie od rosyjskiego gazu może być niebezpieczne – ocenił prof. Tomasz Rachwał.

Teraz Europa musi wziąć przykład z Polski i zintensyfikować wysiłki w kierunku całkowitego odcięcia się od dostaw z Rosji.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl