Raport Banku Światowego. Polska na 32. miejscu

32. miejsce Polski w prestiżowym rankingu „Doing Buisness” i historyczny awans. Premier rządu Ewa Kopacz głosi sukces, bo przedsiębiorcom jest coraz łatwiej prowadzić biznes.

Sami zainteresowani (głównie mali i średni przedsiębiorcy) nie zauważyli żeby w ciągu minionego roku prowadzenie firmy było łatwiejsze. Mówią raczej o piętrzących się kłopotach niż o licznych  udogodnieniach.

Prezentacja prestiżowego raportu Banku Świtowego „Doing Buisness 2015” nie bez przyczyny w Kancelarii Premiera. Polska awansuje.

– Na tym tle Polska wygląda dobrze, na tle krajów UE. Jest na 32 miejscu na świecie, ale po raz pierwszy w historii prowadzi się biznes łatwiej niż średnia dla całej UE – powiedział Marcin Piątkowski starszy ekonomista Banku Światowego w Warszawie.

Rządzący szczycą się trzynastostopniowym wzrostem.

– Raport to obiektywna miara warunków prowadzenia działalności gospodarczej i konkurencyjności Polski – mówiła Ewa Kopacz.

Raport wskazuje na łatwiejsze przekazywanie majątku dzięki procedurom on-line, ułatwienie handlu transgranicznego czy zmniejszenie kosztów energii, ale zmiany w tych dziedzinach nie są dla przedsiębiorców najważniejsze.

– Koszty utrzymania firmy wzrosły, nie tylko koszty energii, czynszu, ale też koszty pracownicze, ZUS, podatki są coraz wyższe – powiedział Zbigniew Sycz, który prowadzi sklep z garniturami.

Poza tym do bolączek, które doskwierają szczególnie najmniejszym przedsiębiorcom trzeba zaliczyć niejasne, często zmieniające się prawo i zawyżone koszty pracy.

– Pozapłacowe koszty pracy czyli podatki, które trzeba płacić za pracownika. Przypomnę, że jeżeli pracownikowi trzeba zapłacić 3 tys. to rządowi trzeba zapłacić 2 tys. podatku – powiedział Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców Polskich.

Do tego dochodzi skomplikowany system podatkowy. Ustawa o VAT była nowelizowana około pięciuset razy. Zgodnie z rankingiem w tych ważnych dla biznesu dziedzinach nie mamy wcale chlubnych wysokich miejsc (w sądownictwie zajmujemy – 52. miejsce, w łatwości rozpoczęcie działalności gospodarczej – 85. miejsce, w zdobywaniu pozwoleń na budowę – 137. miejsce).

Na zagładę skazywane są przedsiębiorstwa jednoosobowe. Czesław Wydra prowadzi galerie biżuterii artystycznej. Potwierdza, że jest coraz gorzej gdyż na wysokie koszty fiskalne już nie starcza.

Niezależnie od dochodu taka firma musi miesięcznie uiszczać 1000 zł składki ZUS-owskiej. W ciągu 5 ostatnich lat upadło 80 procent jednoosobowych firm. Jak zatem tłumaczyć wyniki prestiżowego rankingu?

Na tym nie koniec propagandy sukcesu. Jak powiedział dr Marian Szołucha (ekonomista)  raport ukazuje tylko pewien istotny, ale wycinek rzeczywistości. Dodaje, że trzeba się przyjrzeć innowacyjności gospodarki gdzie nasza pozycja jest dużo, dużo niższa niż w raporcie „Doing Buisness”.

Przedsiębiorcy, zwłaszcza ci mali i średni, którzy wypracowują ponad 50 procent polskiego PKB mają dość.

– Zamiast skupiać się na prowadzeniu biznesu skupiamy się na walce z administracją publiczną z urzędem skarbowym, walce z wypełnieniem wszystkich dokumentów – powiedział Piotr Surmacki, przedsiębiorca.

Dlatego Piotr Surmacki (biznesmen) zainicjował akcje protestacyjną. Wszystkich niezadowolonych przedsiębiorców zaprasza 7 listopada na godzinę 13-tą przed Sejm. Chce walczyć o klimat przyjazny przedsiębiorcom. Bo metody mierzenia sukcesu najczęściej zmienia się wtedy, gdy o samym sukcesie można jedynie pomarzyć.

 

 

TV Trwam News