R. Winnicki o Marszu Niepodległości: Nawet jeśli decyzja sądu zostanie utrzymana, marsz się odbędzie
Nawet jeśli decyzja sądu zostanie utrzymana, marsz się odbędzie – zapowiedział w środę poseł Konfederacji Robert Winnicki po uchyleniu przez Sąd Okręgowy w Warszawie decyzji o rejestracji Marszu Niepodległości, który do tej pory był wydarzeniem cyklicznym.
Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił w środę decyzję wojewody mazowieckiego o rejestracji cyklicznego wydarzenia Marsz Niepodległości. Tym samym uwzględnił odwołanie stołecznego ratusza w tej sprawie. Orzeczenie jest nieprawomocne. W sprawie głos zabrał prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
„Bardzo się cieszę, że dzisiaj sąd się przychylił do naszego wniosku i w związku z tym jasno potwierdził, że wojewoda nie powinien był rejestrować zgromadzenia cyklicznego” – powiedział.
Natomiast wojewoda mazowiecki stwierdził, że „ewentualne dalsze kroki prawne będą podejmowane po analizie pisemnego uzasadnienia postanowienia warszawskiego sądu okręgowego”.
Sędziowska kasta w najgorszym wydaniu. Decyzję wojewody mazowieckiego ws. #MarszNiepodległości uchylił sędzia Andrzej Sterkowicz. To syn Czesława Sterkowicza, który był na liście Antoniego Macierewicza w związku z wykonaniem uchwały lustracyjnej.
— Robert Bąkiewicz (@RBakiewicz) October 27, 2021
Decyzję sądu skomentowali w środę przedstawiciel środowisk narodowych.
„Najwyższa kasta sędziowska, która prawdopodobnie działa na zlecenie polityczne” – stwierdził szef Stowarzyszenia Marsz Niepodległości Robert Bąkiewicz.
Paweł Kryszczak ze Stowarzyszenia dodał, że prezydent Rafał Trzaskowski po raz kolejny uderza w środowiska patriotyczne, co uznał za element walki z polskością.
Rafałowi Trzaskowskiemu przedstawiciele ugrupowań narodowych zarzucili hipokryzję, przypominając, że jeszcze nie tak dawno deklarował „chęć udziału w marszu niepodległości”, tymczasem teraz chce delegalizacji.
„Prezydent Rafał Trzaskowski mści się za brak poparcia wyborców Konfederacji, którzy w wyborach prezydenckich nie zagłosowali na kandydata opozycji” – stwierdził Robert Bąkiewicz.
W tym roku #MarszNiepodległości, organizowany przez środowiska narodowe, odbędzie się po raz 12. Po raz 12. mamy przeciwko sobie aparat warszawskiego ratusza sterowany przez kolejnych prezydentów z PO.
W tym roku – również sąd.I jak co roku, od 2010 włącznie, przejdziemy.
— Robert Winnicki (@RobertWinnicki) October 27, 2021
Poseł Robert Winnicki (Konfederacja) oświadczył pod sądem okręgowym, że „nawet jeśli decyzja sądu zostanie utrzymana, Marsz Niepodległości i tak się odbędzie (…). W razie potrzeby przyjmie jedynie inną formułę” – wyjaśnił.
„Uważamy, że zostanie to (decyzja sądu) obalone” – dodał poseł.
„Sąd w naszej ocenie ze względów politycznych przychylił się do ataku Rafała Trzaskowskiego na Marsz Niepodległości” – powiedział Robert Winnicki.
PS. Pojawiają się pytania dlaczego oprócz zgromadzenia cyklicznego nie zarejestrowano zgromadzenia zwykłego, by zminimalizować ryzyko sytuacji w jakiej dziś się znaleźliśmy. Szczerze odpowiadam – nie wiem. Jako członek Stowarzyszenia MN i były organizator będę pytał o to zarządu. https://t.co/sbpYao8ZeB
— Robert Winnicki (@RobertWinnicki) October 27, 2021
„Będziemy się odwoływać i podawać argument, że jest to wydarzenie cykliczne” – zapowiedział wiceprezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości Witold Tumanowicz.
PAP